2. Surah al-Baqarah

[KROW[1]A, objawiona w Medynie]

W imię Boga Litościwego i Miłosiernego.

1. A. L. M.

Nie ma żadnej wątpliwości o tej księdze; ona jest przewodnikiem dla tych, którzy są przejęci bojaźnią Bożą,.

2. Dla tych: którzy wierze w prawdy Wysokie (ukryte) modlą się, i czynią ofiary uboższym z dobra, któreśmy im dali.

3. dla tych: którzy wierzą w naukę z Nieba zesłaną tobie i przed tobą, i w bytność życia przyszłego.

4. Pan będzie ich przewodnikiem a szczęście udziałem.

5. Co do niewiernych: czy im będziesz opowiadał Islam lub nie, zarówno w swem zaślepieniu zostaną.

6. Bóg na ich sercach pieczęć położył, ich oczy, uszy okryte są zasłoną: bo oni na srogie męczarnie przeznaczeni zostali.

7. Są tacy, którzy mówią: my wierzymy w Boga i w dzień ostateczny, a jednak nie mają wiary.

8. Chcą tem zwieść Boga i wiernych, lecz tylko siebie oszukują, a tego nie rozumieją.

9. Serce ich jest zepsute, Bóg w niem powiększy ranę. boleść pożerająca będzie ich niewiary nagrodą.

10. Gdy im kto powie: nie róbcie zgorszenia na ziemi, oni odpowiedzą, że ich życie jest przykładnem.

11. Oni są występnemi, lecz tego niepojmują,

12. Gdy im kto powie: wierzcie w to, w co wierzy tylu innych odpowiedzą: czyż mamy wierzyć wiarą bezrozumnych; a sami są takimi i to jest dla nich niepojętem.

13. W obliczu wiernych mówią; my wyznajemy tę samą co i wy wiarę; a przed sprzyjającymi ich odszczepieństwu inaczej mówią, oświadczają się że są z ich strony i najgrawają się z wiernych.

14. Bóg z nich najgrawać się będzie, pomnoży ich błędy i pozostaną w obłąkaniu.

15. Zamiast prawdy posiedli fałsz, jakiż pożytek odnieśli? nie poszli dobrą drogą!

16. Podobni do tych, którzy rozniecili ogień; jeżeli Bóg zagasi płomień oświecający, pogrążeni będą. w ciemności i widzieć nie potrafią,

17. Głusi, niemi i ślepi nie nawrócą się.

18. Podobni są do tych, którzy gdy z niebios burza z błyskawicą i piorunami spada, przerażeni widokiem śmierci, by niesłyszeć głosu grzmotów, palcami uszy zatykają; lecz Wszechmocny zawsze otacza i niewiernych.

19. Piorun o mało nie pozbawił ich wzroku; gdy błyśnie, oni idą za światłem błyskawicy, a gdy światło zniknie, wstrzymują się pośród ciemności. Gdyby chciał Przedwieczny odjąłby im słuch i wzrok, bowiem jest Wszechmocny. O ludzie! chwalcie Pana, który stworzył was i waszych ojców, abyście Go czcili.

20. Bóg, dał wam ziemię za siedlisko a niebo za dach, za Jego wolą spada woda z nieba, aby ożywiała ziemię, aby ta wydawała owoce, któremi się karmicie; nie ważcie się nikogo z Wszechmogącym porównywać. Rozumiecie?

21. Jeżeli macie jaką wątpliwość o księdze, któreśmy zesłali słudze naszemu, pokażcie gdzie indziej zdania podobne tym, jakie w niej są zawarte; powiedzcież: czy możecie wezwać tu świadectwa kogo innego prócz Boga?

22. Jeżeliście dotychczas tego nie mogli uczynić, to i nigdy nie uczynicie; lękajcie się więc ognia, który ludzi i kamienie pożerać będzie, ognia przygotowanego na niewiernych.

23. Oznajm tym, którzy wierze i którzy dobrze czynią, iż mieszkać będą w ogrodach gdzie rzeki płyną.; gdy skosztują owoców, które tam rosną, powiedzą: oto są owoce, któremi żywiliśmy się na ziemi; lecz te tylko pozór tamtych mieć będą; znajdą tam niewiasty niepokalane i to miejsce będzie wiecznem ich mieszkaniem.

24. Bóg może swe wysokie prawdy wystawić w postaci motyla lub jakiej innej;-wierzący przeczują, że to są prawdy zesłane od Boga, niewierni zaś powiedzą: dla czegóż Pan objawia nam swe prawdy w przenośniach? Tak to Bóg jednych zaślepia, drugich oświeca; lecz zaślepia tylko bezbożnych i niewierzących.

25. Ci, którzy zrywają przymierze z Bogiem, którzy gwałcą prawa i oddają się skażeniu, zostaną policzeni między odrzuconych.

26. Dla czego niewierzycie w Boga? Byliście umarli, on wam dał życie; zgasi dni wasze i napowrót ich płomień roznieci, i znów powrócicie do Pana.

27. Dla was na pożytek stworzył to wszystko, co macie na ziemi; spojrzał w koło i siedmioro niebios utworzył. Jego to mądrość cały świat ogarnia.

28. Gdy Bóg powiedział Aniołom: poszlę na ziemię mojego Namiestnika; czyż poślesz, odpowiedzieli duchowie niebiescy, człowieka któren się odda nieprawości i krew rozlewać będzie wtenczas gdy my głosimy Twoją chwałę: kiedy Ciebie wielbimy! Wszystko to wiem, odpowiedział Pan, czego wy nie rozumiecie.

29. Bóg opowiedział Adamowi nazwiska wszystkich stworzeń, a wskazując je Aniołom, rzekł do nich: nazwijcie je, jeżeli prawda jest wam znaną?

30. Niech będzie chwała Imięniu Twojemu, odpowiedzieli aniołowie niebiescy, od Ciebie tylko pochodzą nasze wiadomości; nauka i mądrość Twoim są udziałem.

31. Bóg rzekł do Adama: wymień im wszystkie nazwiska jestestw stworzonych, a gdy wymienił. Pan powiedział: niepowiadałemże wam, iż wiem wszystkie skrytości Nieba i ziemi. Wasze czynności, skryte i jawne, są wiadome oczom moim.

32. Rozkazaliśmy Aniołom pokłonić się Adamowi, wszyscy byli posłuszni, prócz pyszniącego się Iblisa (Eblis), który nie usłuchał, i za to został policzony między niewiernych.

33. Powiedzieliśmy Adamowi: mieszkaj w raju z twoją małżonką,używaj owoców które tam rosną, wszelkich uciech sobie dozwalaj, lecz nie zbliżaj się do tego drzewa i strzeż się, aby to niebyło zgubnem dla ciebie.

34. Szatan przywiódł ich do niebezpieczeństwa i pozbawił błogiego stanu w którym żyli; powiedzieliśmy im: wyjdźcie, bo staliście się nieprzyjaciółmi samych siebie, ziemia będzie waszem mieszkaniem i waszem doczesnem dziedzictwem.

35. Adam nauczył się od Pana słów modlitwy, Bóg wrócił się do niego, bo chętnie zwraca się do człowieka żałującego. Bóg jest miłosierny.

36. Powiedzieliśmy im: wyjdźcie wszyscy z raju, pokażemy wam drogę zbawienia; kto nią iść będzie, uwolnień zostanie od bojaźni i smutku.

37. Lecz niewierni i ci, którzy naukę naszą fałszem być mienią; oddani zostaną wiecznemu ogniowi.

38. Synowie Izraela! pomnijcie na dobrodziejstwa któremi was osypałem, bądźcie wierni mojemu przymierzu, a ja waszego dochowam; czcijcie mnie, wierzcie w księgę którą wam posłałem, ona sprostuje wasze pisma; nie bądźcie pierwszymi do odmawiania jej wiary i niekaźcie dla nikczemnych interesów mojej nauki. Bójcie się mnie.

39. Nie okrywajcie prawdy kłamstwem, nie osłaniajcie jej gdy ją pojmujecie.

40. Odprawiajcie modlitwy, dawajcie jałmużny, kłaniajcie się wraz z czcicielami moimi.

41. Głoście sprawiedliwość, i wykonywajcie; ją czytacie pisma, czyż ich nierozumiecie?

42. Cierpliwością i modlitwa wzywaj pomocy, nie są one ciężarem dla pokornych.

43. I dla tych, którzy myślą, iż przyjdzie kiedyś stanąć przed sąd Boga.

44. Synowie Izraela! pomnijcie na dobrodziejstwa któremi was obsypałem; pomnijcie, żem was wyniósł nad inne narody.

45. Pomnijcie o dniu: w którym jedna dusza drugiej nie zastąpi; w którym ani przyczynienia się z nikąd, ani wynagrodzenia win, ani ratunku nie będzie.

46. Uwolniłem was od rodu Faraona i od nędzy która was uciskała; zabijano synów waszych, córkom tylko przebaczając; wasze wyzwolenie jest widoczną łaska niebios.

47. Wody i morza roztwarłem dla was, wybawiłem z ich przepaści, i widzieliście, jak się w nich ród Faraona zatopił.

48. Kiedym zawierał przymierze z Mojżeszem przez czterdzieści nocy, kłanialiście się cielcowi i byliście przeniewiercami.

49. Przebaczyłem wam, abyście mnie cześć powinną, oddawali.

50. I dałem Mojżeszowi księgę, iżby była prawidłem spraw waszych.

51. Mojżesz rzekł Izraelitom: Ludu mój! dla czegóż cześć dla owego cielca doprowadziła was do bezbożności? wracajcie do swojego Stwórcy, albo odbierzcie sobie życie, będzie to dla Niego większa ofiara. On wam przebaczy bo jest pobłażający i miłosierny.

52. Odpowiedzieliście Mojżeszowi: Nie będziemy wierzyć, dopóki nie ujrzymy objawiającego się nam Boga; wówczas was grom uderzył, i oświetlił nieszczęścia wasze, których sami byliście przyczyną.

53. Wskrzesiłem was, abyście byli wdzięczni.

54. Spuściłem obłoki, by was swym cieniem osłaniały; zrzucałem wam mannę i przepiórki, mówiąc: pożywajcie dary które wam zsyłam; a szemrania wasze stały się wam szkodliwemi.

55. Powiedziałem ludowi Izraelskiemu; wnijdź do tego miasta, używaj dostatków które tam w obfitości znajdziesz, lecz wchodząc oddaj cześć Panu, mówiąc: Błagamy przebaczenia; grzechy wasze odpuszczone zostaną, a sprawiedliwi zostaną osypani mojemi dobrodziejstwy.

56. Ale złośliwi przekręcili te słowa; spuściliśmy na nich zemstę niebios, gdyż zbrodnię popełnili.

57. Mojżesz, prosił o wodę dla napojenia ludu swego; rozkazałem mu uderzyć laska o skałę, i wytrysnęło dwanaście źródeł, każde pokolenie poznało miejsce, gdzie miało nasycić pragnienie. Powiedziałem do Izraelitów: jedzcie i pijcie, to wszystko co wam sprawiedliwość Boska daje, nie bądźcie przewrotni i nie kalajcie ziemi występkami waszemi.

58. Wtedy lud zawołał: Mojżeszu! jeden pokarm nie wystarczy nam, proś Pana, iżby wydał z ziemi: oliwę, ogórki, czosnek, soczewicę i cebulę. Mojżesz odpowiedział: chcecie pomyślniejszego losu? powróćcie do Egiptu, tam znajdziecie to czego żądacie; ubóstwo i poniżenie było ich udziałem, gniew niebios uderzył na nich, bo niewierzyli w Jego cuda, pozabijali niesprawiedliwie proroków i byli przewrotnymi buntownikami.

59. Muzułmanie, Żydzi, Chrzcścianie, Sabejczykowie, którzy wierzyć będą w Boga i w dzień sadu, oraz dobrze czynić będą, otrzymają za to nagrodę z rąk Jego i wolni będą od mąk i bojaźni.

60. Gdym przyjął wasze przymierze i kiedym nad głowy wasze podniósł górę Synai, rzekłem do was: przyjmijcie moje przykazania z wdzięcznością, zachowajcie je w pamięci i trwajcie w bojaźni Bożej.

61. Wkrótce powróciliście do waszych błędów, i gdyby miłosierdzie Boże nic czuwało nad wami, wasza zguba byłaby nieuchronną; znacie tych z pomiędzy was, którzy przestąpili dzień sobotni, przemieniłem ich w nikczemne stworzenia.

62. Zrobiłem tak, by to było przykładem dla współczesnych, potomnych i bojących się.

63. Mojżesz rzekł do Izraelitów: Bóg rozkazuje abyście Mu krowę zabili. Chceszże nadużywać łatwowierności naszej? Odpowiedzieli. Niechże mnie Pan strzeże, żebym miał do liczby bezrozumnych należeć, powiedział Mojżesz.-Proś Boga odpowiedzieli, aby nam pokazał jaką krowę mamy Mu poświęcić.-Niech nie będzie ni stara ni młoda, odpowiedział prorok, lecz średniego wieku, czyńcie co wam rozkazuję.

64. Proś Pana odpowiedział lud, iżby nam wskazał jakiego ma być koloru?-Swiatło-żółta, iżby swoja barwa oko patrzącego rozweselała.

65. Proś Pana, iżby swa wolę względem ofiary której żąda, jaśniej i szczegółowiej oznaczył, albowiem krowy nasze są sobie podobne, jeśli Bóg zechce, kierować będzie naszym wyborem.

66. Niech nie zna nigdy pługa, ani żadnej pracy, niech będzie taka, do której nigdy samiec nie zbliżył się i na której żadnej plamy niewidać: taka jest wola Pana. Teraz zawołał lud, powiedziałeś nam prawdę; i ofiarowali krowę, a przedtem, o mało niedopuścili się nieposłuszeństwa.

67. Gdyście zabili jednego z pomiędzy was człowieka i gdy to było powodem do waszych sporów, Bóg wydał na jaw to, coście ukrywali.

68. Kazał dotknąć umarłego jednym członkiem krowy, i ożył. Tak to Bóg wskrzesza umarłych i ożywia w waszych oczach swą mocą, abyście Go pojmowali.

69. Po tym cudzie, uporne wasze serca stały się twardsze niż kamienie; na głos Najwyższego skały kamieniste rozstępują się i z otworów wytryskują strumienie. Wszechmocny ma oko na sprawy wasze.

70. Mniemacie Muzułmanie, że Żydzi przyjmą, waszą, wiarę? Wtenczas, gdy jedni słuchają słów Pańskich, drudzy zrozumiawszy je, ich znacznie przewracają, wiedząc o tem dobrze.

71. Spotkawszy się z wiernymi, mówią: wierzymy; lecz powróciwszy do swoich, powiadają: czyż mamy opowiadać Muzułmanom to, co nam Bóg objawił, ażeby sprzeczali się z nami w Jego obliczu, czyż nieprzewidujemy, do czego by to doprowadziło?

72. Nie wiedzą, że Najwyższy zna równie to co ukrywają, jak to co jawnie głoszą.

73. Pospólstwo między nimi zna pięć ksiąg Mojżesza tylko z podania i ślepo w nie wierzy, lecz biada tym którzy je napisali ręką przewrotną i dla nędznej zapłaty. Powiadają: oto księga Boska, lecz biada im! za to co napisali i za co brali zapłaty.

74. Mówią: my tylko na czas jakiś oddani będziemy płomieniom. Powiedz im: Czy to Bóg wam to obiecał i nieodwoła nigdy? Czy też obiecujecie sobie to o czem nie wiecie?

75. Przeciwnie, ci którzy pogrążyli się w grzechach oddani zostaną ogniowi wiecznemu.

76. Wierni zaś, którzy się dobrze sprawowali, żyć będą wiecznie w raju.

77. Gdym zawarł przymierze z synami Izraela, rzekłem do nich: jednego tylko Boga czcijcie, bądźcie dobroczynni dla rodziców, krewnych, sierot i ubogich; ludzkość zachowajcie ku wszystkim ludziom; odprawiajcie modlitwy, dawajcie jałmużny, a jednak wyjąwszy niewielu, nie zachowaliście tych przykazań i postępowaliście dalej w grzechu.

78. Kiedym zawarł z wami umowę: aby krew braci nie przelewała się i aby własności ich były szanowane, nienaruszone, wyście ją przyjęli i świadkami jej samiście byli.

79. Potem jednak pozabijaliście braci waszych, powyganialiście z ich dzierżaw, a w ich ustronia ponieśliście wojnę i niesprawiedliwość; ale gdy się wam zdarzy spotkać niewolnika, wykupujecie go. Lecz wiedzcie, że przed wszystkiem zabroniono wam obchodzić się z bliźnim po nieprzyjacielsku. Wierzycie w jedne- część prawa, wtenczas, gdy drugą odrzucacie. Jakiejże spodziewać się możecie nagrody za takie postępowanie? Pohańbienia na tym świecie, a w dzień sądu, okropności mąk, gdyż Bóg nie obojętnem okiem patrzy na sprawy wasze.

80. Są. tacy, co poświęcili życie przyszłe doczesnemu, kara czekająca ich nie będzie złagodzoną i żadnej dla nich nadziei nie będzie.

81. Dałem pięć ksiąg Mojżeszowi, i kazałem posłańcom Pańskim aby Mu towarzyszyli; udzieliłem Jezusowi, Synowi Marji, moc czynienia cudów, umocniłem go duchem świętości. Ale ilekroć posłańcy Najwyższego przyniosą wam naukę, wasze zepsute serca ją odrzucają, zarzucacie im kłamstwo albo ich zabijacie:

82. A oni mówią, serca nasze są nieoczyszczone. O bezwątpienia złorzeczył im Bóg za ich przewrotność. Ach! jak liczba wiernych jest mała.

83. Gdy Pan Bóg, dla potwierdzenia pism zesłał Koran, gdyż wzywali pomocy Nieba przeciw niewiernym, oni przyjąwszy tę przepowiedziana księgę, nie chcieli w nią wierzyć, i Bóg rzucił klątwę na niewiernych,

84. Dusze swoje zaprzedali nieszczęśliwi, aby nie wierzyć temu, którego przysłało im niebo. Dobrodziejstwa Pana, który podług swej woli zsyła dary na swe sługi, obudziły w nich zazdrość, gniew za gniewem ściągają na siebie. Haniebna męka czeka bezbożnych.

85. Gdy ich pytają: czy wierzycie temu co Pan Bóg zesłał z Nieba, oni odpowiadają: wierzymy w pisma któreśmy przyjęli, a odrzucają księgę która im później zesłana była, jakoby pieczęć do ich ksiąg świętych. Mów do nich: jeżeliście wierzyli, za coście pozabijali Proroków Pana?

86. Otoczony cudami, pokazał się między wami Mojżesz, a wy świętokradzcy czciliście cielca.

87. Gdy wzniósłszy górę Synai, zawarłem z wami przymierze, dałem wam słyszeć te słowa: przyjmijcie ochoczo moje prawa i spełniajcieje! Lud odpowiedział: Myśmy Ciebie słyszeli, ale nie będziemy posłuszni. Bezbożni! cielca którego uleli, czcili jeszcze w sercach swoich. Powiedz im: Jeżeli macie jakakolwiek wiarę, to cokolwiek ona zaleca, jest występkiem.

88. Powiedz im: jeśli to prawda, że w Raju będziecie zupełnie oddzieleni od reszty ludów, ośmielcież się żądać śmierci?

89. Chęć taka nie obudzi się w nich, bo ich grzechy przestraszają; lecz Bóg zna przewrotnych.

90. Oni są bardziej przywiązani do życia, niż wszyscy inni ludzie, a nawet więcej niż bałwochwalcy, i wielu z nich chciałoby żyć tysiące lat, lecz i ten długi wiek nie uwolniłby ich od mąk przygotowanych, gdyż Przedwieczny widzi wszystkie ich sprawy.

91. Mów: Któż się oświadczy, iż jest nieprzyjacielem Gabryela. On to z obietnic i darów Bożych złożył Koran, dla potwierdzenia świętych ksiąg przed tem zesłanych, iżby był prawidłem wiary i napełniał radością serca wiernych.

92. Kto będzie nieprzyjacielem Pana, Jego Aniołów, Jego Kapłanów, Gabryela i Michała, będzie mieć w Bogu nieprzyjaciela, gdyż Bóg nienawidzi niewiernych,

93. Zesłałem tobie jawne znaki; przewrotni tylko mogą zaprzeczyć ich prawdziwości.

94. Ilekroć zawrą, przymierze z Bogiem, część z nich odrzuci je, większość ich nie ma prawdziwej wiary.

95. Gdy posłaniec Boski pokazał się pośród nich dla potwierdzenia prawdy ich pism, część z pogardą odrzuciła Boskie pismo; jakby go nie znali.

96. Oni uwierzyli we wszystko, co przeciw Salomonowi piekło wymyśliło. Ale Salomon był sprawiedliwy, a szatan niewierny. On nauczał sztuki czarnoksięzkiej i nauki zesłanej dwom aniołom zamieszania Harut i Marut, skazanym, aby w Babilonie mieszkali. Ci ucząc, ostrzegali każdego, że są pokusicielami, i że niewiary strzedz się potrzeba; nauczali jak siać niezgodę między mężem a niewiastą. Lecz aniołowie bez woli Bożej nie mogli zrobić złego; ale ludzie nauczyli się tego co było szkodliwem, nie tego co było pożytecznem, a wiedzieli, że ci co zakupią, księgi Czarnoksięzkie, nie osiągną żywota wiecznego. Sprzedali swe dusze za marną zapłatę. O! gdyby o tem byli wiedzieli!

97. Wiara w Pana i bojaźń przyniosłyby im większa nagrodę, o! gdyby o tem wiedzieli!

98. Wierni! nie mówcie patrzaj na nas, lecz spójrz na nas łaskawie; słuchajcie! niewierni straszliwym mękom będą oddani.

99. Bałwochwalcy, Chrześcianie, Żydzi i niewierni, chcieliby aby Bóg żadnych na was niezlewał dobrodziejstw; lecz On miłosierdzie czyni według swego upodobania, a dobrodziejstwom Jego nie ma granic.

100. Gdybym opuścił jeden wiersz z Koranu, lub pamięć jego zatarła się w sercach waszych, dałbym wam drugi podobny albo lepszy. Czyż nie wiesz, że moc Najwyższego ogarnia świat cały?

101. Czyż niewiesz, że Bóg jest Panem Nieba i Ziemi? i że znikąd nie można spodziewać się pomocy, tylko od Niego?

102. Będziecież żądać od waszego Proroka (Mahometa), czego Żydzi żądali od Mojżesza? Ten co dla niedowiarstwa odstępuje wiary, zostaje w zaślepieniu.

103. Wielu Chrześcian i Żydów pobudzeni zawiścią, postrzegłszy jaśniejącą. prawdę, chcieli wam wiarę waszą, odebrać, i uczynić niewiernymi; uciekajcie od nich i przebaczajcie im, otrzymają oni kiedyś rozkaz Najwyższego.

104 Dopełniajcie ściśle modlitwy, dawajcie jałmużnę, zasługi wasz e policzone będą przed tronem Pana, którego moc jest nieograniczona.

105. Chrześcianie i Żydzi chełpią się, że oni tylko przypuszczeni będą do Raju, takie są ich twierdzenia; lecz niech okażą dowody, jeśli chcą byście prawdzie ich słów uwierzyli.

106. Ktokolwiek zwróci swe oczy do Pana, i będzie dobroczynny, znajdzie u Niego nagrodę, i będzie wolnym od mąk i bojaźni.

107. Żydzi zapewniają, że wiara chrześciańska, nie jest oparta na żadnych dowodach; Chrześcianie ten sam zarzut czynią Żydom, a i jedni i drudzy czytali święte księgi. Poganie, którzy nic nie wiedzą,, tegoż są o nich zdania. Przedwieczny w dzień ostateczny rozsadzi ich spory.

108. Cóż może być niegodziwszego, jak wzbraniać głosić imię Pańskie w świątyniach? cóż może być bezbożniejszego, jak pracować nad upadkiem kościoła? Tacy nie powinni tam wchodzić, chyba ze drżeniem, pohańbienie będzie ich udziałem na tym świecie a w przyszłem życiu, będą oddani na srogie męki.

109. Wschód i Zachód, należą do Pana, w jakąkolwiek stronę wzrok się wasz zwróci, wszędzie napotkacie Jego Oblicze. On napełnia świat swoim ogromem i mądrością.

110. Bóg ma syna, mówią Chrześcianie; wy mówcie raczej: wszystko co jest na Niebie i na ziemi do Niego należy, wszystkie jestestwa są posłuszne głosowi Jego.

111. On stworzył Niebo i Ziemię, jeżeli zechce utworzyć cokolwiek, powie tylko: stań się, i stanie się.

112. Niepojmujący mówią: jeśli Bóg nie przemówi do was, lub jeśli ty nam nieokażesz cudu, nie uwierzymy. Dość uczyniłem cudów, dla tych którzy wierzą.

113. Posłałem Ciebie z prawdą, abyś ogłosił moje obietnice i moje pogróżki, i nikt dębienie zapyta o tych, którzy w piekle pogrążeni zostaną.

114 Chrześcianie i Żydzi nie uznają Ciebie, dopóki ich wiary nie przyjmiesz; mów im, że nauka Boska jest prawdą; jeżelibyś zniżył się do ich żądania, po nauce którąś otrzymał, któż wstawi się za tobą do Przedwiecznego.

115. Ci którym posłaliśmy Koran, którzy czytają prawdziwa jego naukę, są wierni; ci zaś którzy jej nie wierzą, z ostaną odrzuceni.

116. Synowie Izraela! pomnijcie na dobrodziejstwa, któremi was obsypałem, pomnijcie, żem was wyniósł nad inne narody.

117. Lękajcie się dnia sądnego, w którym jedna dusza drugiej nie zastąpi, kiedy nie będzie znikąd pomocy, ani przyczynienia się, ani sposobu wynagrodzenia winy.

118. Bóg próbował Abrahama i Abraham był sprawiedliwy; zrobię cię naczelnikiem, imamem ludu, mówił Pan. - Udziel tego dobrodziejstwa i moim potomkom, mówił Abraham. - Moje przymierze, rzekł Pan, nie obejmuje przewrotnych.

119. Postanowiłem dom święty, aby był schronieniem i ucieczką dla ludzi; rzekłem: niech miejsce Abrahama, będzie miejscem modlitwy. Zawarłem przymierze z Abrahamem i Izmaelem, oczyśćcie mój kościół z bałwanów, dla tych, którzy przyjdą obchodzić go i tych, którzy wchodzić będą wewnątrz dla modlitwy i pokłonów.

120. Abraham tak się modlił do Pana: Boże! trwałą wiarę zaprowadź w tym kraju, zsyłaj względy Twoje na lud, który wierzyć będzie w Twoją jedność i w dzień sądu. Dary moje rozciągnę i na niewiernych, odpowiedział Pan, lecz krótko niemi cieszyć się będą, zostaną skazani na ogień wieczny, a koniec ich nieszczęśliwy będzie.

121. Gdy Abraham i Izmael, założyli fundamenta tego kościoła, wzniósłszy oczy do Nieba wołali: Boże! mądrości Najwyższa racz przyjąć to mieszkanie!

122. Spraw, byśmy byli prawdziwie Muzułmanami. Spraw aby nasi potomkowie, przywiązani byli do Twojej wiary, naucz nas naszych świętych powinności, racz zwrócić oczy Twoje na nas! Ty jesteś litościwy i miłosierny!

123. Ześlij nam Apostoła z naszego rodu, aby nam głosi ł T woje cuda, aby nas czystymi uczynił. Ty jesteś Wszechmocny i mądry!

124. Którzy odrzucają wiarę Abrahama są bezrozumni myśmy go wybrali na tym świecie, i w przyszłym będzie On między sprawiedliwymi.

125. Kiedy mu Bóg powiedział: przyjmij czysta wiarę. Abraham odpowiedział: przyjąłem już ją. Władco światów.

126. Abraham i Jakób potomkom swoim zalecili swoją wiarę. O dzieci! mówili, Bóg dla was zesłał wiarę, bądźcie oddani jej do śmierci.

127. Czy byliście świadkami, gdy śmierć przyszła nawiedzić Jakóba, i rzekł on do synów swoich: Kogóż po mojej śmierci czcić będziecie? Będziemy czcić Boga twojego. Boga ojców naszych: Abrahama, Izaaka, Izmaela, Boga Jedynego, będziemy prawdziwemi Muzułmanami.

128. Ich już nie ma, lecz pisma objawione przez nich, nigdy nie zaginą; znajdziecie tam, jak i oni znaleźli to, na co zasłużycie i nikt was nie zapyta o rachunek z tego co inni uczynili.

129. Chrześcianie i Żydzi powiadają: przyjmijcie naszą wiarę, jeżeli chcecie być na drodze zbawienia; odpowiadajcie im: my trzymamy się wiary Abrahama, który nie palił kadzideł bałwanom, a tylko czcił Boga jedynego.

130. Mówicie: my wierzymy w Boga, w księgi które nam zesłał, i w to, co objawił dwunastu pokoleniom, przez Abrahama, Izaaka i Izmaela, wierzymy w naukę: Mojżesza, Jezusa i Proroków, żadnej pomiędzy nimi nie czyniąc różnicy: jesteśmy prawdziwemi Muzułmanami.

131. Jeżeli Chrześcianie i żydzi, przyjmą waszą wiarę: są na dobrej drodze; jeżeli od niej zbaczają: czynią odszczepieństwo. Lecz Bóg da wam moc do ich przekonania, ponieważ wie i rozumie wszystko.

132. Nasza wiara pochodzi z Nieba i my jej wierni jesteśmy; któż nad Boga może i ma prawo nadać ludziom zasady wiary?

133. Mów im: będziecie rozprawiać z nami o Bogu, on jest naszym i waszym Panem, my mamy nasze sprawy, wy wasze, lecz my jesteśmy pewni czystości naszej wiary.

134. Wy powiecie, że Abraham, Izaak, Izmael, Jakób l pokolenia Izraelskie, byli to Żydzi nie Chrześcianie? Czyż wam rozbierać sądy Najwyższego, czyż wy mędrsi jesteście od Boga? a cóż może być niegodziwszego, jako ukrywać świadectwa Boże? czyż myślicie, że Bóg obojętnie rozbiera sprawy ludzkie?

135. Znikły te pokolenia, lecz ich dzieła po nich pozostały, jak i wasze pozostaną po was; wy nie będziecie zdawać sprawy z tego co oni uczynili.

136. Bezrozumni zapytają: dla czego Mahomet odmienił miejsce ku któremu obracano modlitwę? odpowiedz: wschód i zachód należą do Pana, poprowadzi On prostą ścieżką tych, którzy na to zasłużą.

137. Ludu wybrany! ja cię posłałem, abyś świadczył przeciw reszcie narodów, jak prorok wasz, przeciw wam świadczył.

138. Odmieniłem miejsce przeciw któremu obracać się macie w modlitwie, aby rozróżnić tych którzy idą za posłańcem Bożym, od tych co się do niedowiarstwa obracają. Ta odmiana przykrą jest tylko dla tych, których światło Boskie nie objaśnia. Bóg, wiary waszej nie zaniecha wynadgrodzić. On jest litościwy i miłosierny.

139. Widziałem jak się zwracałeś w różne strony Nieba; chciałem aby miejsce do którego masz obracać twój ą modlitwę było dla ciebie miłem; zwróć twe czoło do kościoła Bożego, w jakiemkolwiek miejscu znajdować się będziesz: zwracaj twe oblicze ku temu świętemu przybytkowi. Chrześcianie i Żydzi wiedzą, że ten sposób odprawiania modłów, nakazany jest z nieba, i że jest prawdziwy. Przedwieczny ma oko otwarte, na wszystkie wasze i ich sprawy.

140. Choćbyś ich oczom cuda przedstawiał; nieprzyjęliby twojej Kebli. Ty ich Kebli także nie przyjmiesz; pomiędzy nimi samymi są wielkie różnice w zwyczajach. Jeżelibyś zgodził się na ich żądania po przyjęciu tej nauki, zostaniesz policzony do bezbożnych.

141. Chrześcianie i Żydzi, pojmują proroka jak swoje własne dzieci, lecz większa część z nich, ukrywa prawdę którą rozumie.

142. Prawda pochodzi od Boga, i nie powinna być przez nikogo podawana w wątpliwość.

143. Wszystkie narody, maja swoje miejsca, ku którym zwracają swe modły. Gdziekolwiek obrócisz się, staraj się czynić wszystko to co uznasz najlepszem. Bóg was wszystkich kiedyś zgromadzi, nic nie ogranicza Jego władzy.

144. Zkądkolwiek wychodzisz, zwracaj twój wzrok ku świątyni Bożej; to przykazanie jest poleconem przez Boga, który waży sprawy ludzkie.

145. Zkądkolwiek wychodzisz, zwracaj twe oblicze ku tej świątyni, w jakiemkolwiek miejscu znajdować się będziesz, zwracaj oczy ku temu świętemu przybytkowi, aby inne ludy, nie miały przyczyny ciebie oskarżać. Źli tylko, mogą na to odważyć się, nie lękaj się ich zgoła; lecz mnie obawiaj się i staraj się, abym cię obsypał memi dobrodziejstwy i był twoim przewodnikiem.

146. Posłałem wam proroka z pomiędzy was wybranego, iżby opowiadał cuda moje, oczyścił was ze zła w którem pogrążeni jesteście, nauczył mądrości ksiąg i dał poznać to czegoście nie wiedzieli.

147. Pamiętajcie o mnie, ja o was pamiętać będę, oddawajcie hołdy wdzięczności, a nie bądźcie niewdzięcznymi.

148. Wierni! błagajcie pomocy niebios: modlitwą i wytrwałością. Bóg jest z cierpliwymi.

149. Nie mówcie o tych, którzy zostali zabici pod chorągwiami prawa, iż umarli, przeciwnie, oni żyją, lecz wy ich życia pojąć nie możecie.

150. Próbować was będę: bojaźnią, głodem, umniejszeniem władz umysłu i dostatków waszych; szczęśliwi! którzy cierpliwie zniosą te próby nieszczęścia.

151. Szczęśliwi! którzy na łonie ubóstwa wołają: my jesteśmy dziećmi Boga, my powrócimy do Niego.

152. Oni osiągną błogosławieństwo Boskie, Bóg okaże im swe miłosierdzie. On ich poprowadzi drogą zbawienia.

153. Safa i Merwa, są pomniki Boga; kto odprawi pielgrzymkę do Mekki, i zwiedzać będzie święty przybytek, nie będzie mu za grzech policzonem, chociażby nie obszedł ze zupełnemi ceremoniami, tych uświęconych miejsc; kto zaś uczyni według przykazania, dozna dobrodziejstwa Boga.

154. Ci, którzy ukrywają nasze cuda i naukę, po tem wszystkiem cośmy dali wiedzieć z Pentateuchum, będą przeklęci od Boga, Aniołów i wszystkich stworzeń.

155. Przebaczę wszystkim tym, którzy dostąpiwszy błędu, poprawiają się, wyznają prawdę, albowiem litościwy i miłosierny jestem.

156. Lecz przewrotnych, którzy do śmierci będą trwać w swem niedowiarstwie, dotknie przekleństwo Boga, Aniołów i ludzi.

157. Oni wiecznie w niem pozostaną, ich męki nigdy złagodzone nie będą.

158. Bóg nasz jest jedyny, nie ma zgoła drugiego, on jest miłosierny i litościwy.

159. Stworzenie nieba i ziemi, następstwo dnia i nocy, okręta rozbijające fale dla użyteczności ludzkiej, deszcze spadające z obłoków i dające życie niepłodnej ziemi, niestateczność wiatrów i obłoków zawieszonych między niebem i ziemią; wszystko to w oczach wierzącego, jest dowodem Wszechmocności Najwyższej.

160. Są ludzie czyniący ofiary bałwanom, miłujący ich na równi z Bóstwem, lecz miłość wiernych ku Panu jest mocniejszą i trwalszą. Jak okropnie przerażeni będą przewrotni, skoro ujrzą, kary dla nich przygotowane. Wszelka moc należy do Boga, a kary Jego są straszne.

161. Odszczepieńcy, zerwawszy związki łączące ich z ich przewodnikami, gdy ujrzą męki piekielne,

162. Wówczas zawołają, ach! gdybyśmy mogli powrócić na ziemię! odłączylibyśmy się od tych co nas obłąkali, jako oni od nas. Bóg im przypomni ich czyny, i na wieki pogrążeni zostaną w płomieniach.

163. Ludy! używajcie zbawiennie wszystkich dozwolonych owoców ziemi, nie idźcie za pokuszeniem szatana, on jest waszym nieprzyjacielem.

164. On was pobudza do złego, pogrąża w grzechu i przyprowadza do lekkomyślnych rozmów o Najwyższym.

165. Skoro niewiernych naglą, iżby przyjęli naukę objawioną przez Boga, odpowiadają: my trzymamy się wiary ojców naszych. Czyż powinni iść za nią, gdy ich ojcowie w ciemnościach błędu i niewiadomości żyli.

166. Niewierni, podobni są tym, którzy słyszą dźwięk głosu a nie rozumieją go, głupi, niemi, ślepi, oni nawet siebie nie rozumieją.

167. Prawowierni! używajcie wszystkich dozwolonych owoców które na pokarm dałem; czyńcie dzięki Panu przez modlitwę, jeśli jesteście Jego czcicielami.

168. Przykazania Boskie nie pozwalają wam pożywać zwierząt zdechłych, skaleczonych, krwi, mięsa wieprzowego i w ogólności wszystkich zwierząt, nad któremi przy zarżnięciu, nie było powiedzianem błogosławieństwo Jego imięnia. Kto jednak znaglony okolicznością a niechęcią dogodzenia sobie, przestąpi to prawo, nieulegnie karze pokuty, gdyż pobłażający i miłosierny jest Pan.

169. Ci którzy dla nikczemnego interesu ukrywają przepowiednie Boga, w nagrodę będą mieć ogień pożerający. Bóg w dzień zmartwychwstania mówić do nich nie będzie, nie oczyści ich i wydani będą na pastwę męczarni.

170. Miasto prawdy nakupili sobie fałszu, a kary zamiast przebaczenia.

171. Jakież w pośród płomieni będzie ich udręczenie! Bóg zesłał księgę która prawdę zawiera, ci którzy od niej zbaczają zostaną w błędzie.

172. Nie dość jest aby zostać sprawiedliwym, obracać oblicze swe na Wschód lub Zachód, trzeba jeszcze wierzyć: w Boga, w dzień ostateczny, w Aniołów, w Koran, w Proroka; potrzeba dla miłości Boga: wspierać bliźnich, sieroty, ubogich, podróżnych, niewolników, i w ogólności wszystkich tych którzy proszą, bezwzględnie trzeba odprawiać modlitwy, dotrzymywać obietnic; cierpliwie znosić przeciwności, nieszczęścia, te to są powinności prawowiernych.

173. Wierni! karę odwetu przepisano za zabójstwo; człowiek wolny da gardło za człowieka wolnego, niewolnik za niewolnika, niewiasta za niewiastę; ten który przebaczy zabójcy brata swego, ma prawo domagać się należnego wynagrodzenia, które powinno być mu dane z wdzięcznością.

174. To dowodzi dobrodziejstwa Bożego, lecz kto powtórnie dopuści się takiego przestępstwa, zostanie oddany na pastwę męczarni.

175. Wy! co macie serca rozumne, znajdziecie przestrogę w karze odwetu która stanowić będzie bezpieczeństwo dni waszych.

176. Przepisanem wam jest, abyście umierając, zostawiali majątek testamentem, waszym dzieciom i bliźnim, z cała sprawiedliwością jaką powinni zachować bojący się Pana.

177. Ktoby odmienił wolę czyniącego testament, wiedząc o niej, popełni zbrodnię. Bóg widzi i wie wszystko.

178. Ten któryby lękając się błędu albo niesprawiedliwości ze strony czyniącego testament, urządził prawo dziedzictwa sprawiedliwie, nie będzie występnym.

179. Prawowierni! powiedzianem jest; iż post zachowywać powinni jesteście, tak jako i wasi ojcowie zachowywali. Bójcie się Pana.

180. Dnie postu są policzone, ktoby był chorym albo w podróży, powinien pościć później równą ilość dni. Ci, którzy nie mogą powstrzymać się i przeciwnie postąpią, za karę, mają dać pokarm ubogim. Kto zaś post spełnia według przepisów, odbierze nagrodę. Post spełniany własnowolnie, z przekonania, przynosi daleko większą zasługę, wiedzcie o tem!

181. Miesiąc Ramadan, w którym Koran został zesłany, iżby był przewodnikiem, światłością, ludzi, i prawidłem obowiązków, jest miesiącem ku wstrzemięźliwości przeznaczonym. Ktokolwiek doczeka tego miesiąca, powinien zachować to przykazanie. Chory i podróżny, później powinien pościć równą dni ilość. Bóg chce łagodnie rządzić wami, iżbyście spełniali przykazania i chwałę Jego głosili. On sam was prowadzi, iżbyście go czcili z wdzięcznością.

182. Kiedy moi wyznawcy mówić Tobie będą o mnie, będę wówczas przy nich, i wysłucham zanoszących do mnie swe prośby; lecz niech słuchają głosu mego, niech wierzą we mnie, iżby łaska moja oświeciła ich.

183. Możecie w nocach postu zbliżyć się do żon waszych, one są dla was tem, czem wy dla nich. Bóg przewidując, iż moglibyście się stać przestępcami Jego przykazań, spojrzał na was i dozwolił wam tego. Idźcie do waszych niewiast i korzystajcie z owoców jakie wam się należą. Jeść i pić wolno wam jest do chwili, w której przy dnia świetle możecie rozróżnić czarną nić od białej, zachowajcie potem post aż do mroku nocnego, oddalcie się od niewiast waszych, i przepędzajcie dzień na modlitwie. Takiem jest przykazanie Pana, On ogłasza swe prawa śmiertelnym, iżby je w bojaźni spełniali.

184. Nietrwońcie waszych bogactw bezużytecznie, nie udzielajcie ich sędziom dla wydania niesłusznie dziedzictwa drugiemu, tego ja wam zakazuję!

185. Gdy pytać was będą o zmiany księżyca, powiedzcie: są to przedziały czasu dla użytku ludziom, one służą dla oznaczenia czasu podróży do Mekki. Sprawiedliwość nie zależy na wchodzeniu tyłem do domu, lecz na bojaźni Boga i wypełnianiu Jego przepisów. Do domu wchodźcie zwyczajnie a bójcie się Pana, będziecie szczęśliwi.

186. Pokonywajcie waszych nieprzyjaciół na wojnie podjętej za wiarę; lecz nigdy pierwsi jej nie zaczynajcie. Bóg nie nawidzi najezdników.

187. Zabijajcie nieprzyjaciół waszej wiary wszędzie gdzie ich spotkacie, wypędzajcie zewsząd, zkąd was wypędzono, niebezpieczeństwo ze zmiany wiary gorsze jest niżeli zabójstwo. Nie napadajcie na nich przy świątyni Bożej, chyba was sami do tego zmuszą i wyzwą. Jeżeli was napadną, pływajcie w ich krwi, bo taką powinna być zapłata niewiernym.

188. Gdy zaprzestaną napaści. Bóg im odpuści i przebaczy.

189. Pokonywajcie nieprzyjaciół waszej wiary, dopóki obawiać się będziecie pokuszenia od nich, dopóki nieustalicie w sobie prawej czci Boga; niech w was znika wszelka nieprzyjaźń przeciwko tym, którzy odstąpią bałwochwalstwa, a ku przewrotnym zapalajcie nienawiść.

190. Jeżeliby na was napadli w miesiącu świętym i w świętych miejscach, użyjcie na nich prawa odwetu; niech przez was zgwałcone będą ich prawa, kiedy oni względem was żadnych niezachowali. Bójcie się Pana, i pomnijcie że on jest zawsze z tymi którzy się Go boją.

191. Używajcie waszych bogactw do utrzymania wiary, jej upadku nie sprawujcie własnemi rękami, czyńcie dobrodziejstwa. Dobroczynnych Pan lubi.

192. Na cześć Bogu odbywajcie pielgrzymkę do Mekki, i nawiedzajcie kościół. Jeżeli do tego jest co na przeszkodzie, posyłajcie przynajmniej ofiary. Nie gólcie głów waszych, póki ofiara nie będzie spełnioną; jeśliby kogo choroba lub jaki wypadek znagliły golić głowę, za pokutę: niech pości, daje jałmużnę, lub zrobi jaka ofiarę. Skoro żadnej nie ma przeszkody, odbywający pielgrzymkę do Mekki, zwiedziwszy święte miejsca, powinien uczynić ofiarę jakiej stan jogo dozwalać będzie; ten zaś co nic nie może ofiarować, powinien trzy dni pościć podczas podróży, a siedem za powrotem, czyli razem dni dziesięć. Naznaczam takową pokutę temu, kto nie będzie mieć z sobą w Mekce swojej rodziny. Bójcie się Pana, On jest straszny w zemście swojej.

193. Pielgrzymka ma się odbywać w miesiącach przepisanych, kto ją przedsięweźmie, ma się wstrzymać od niewiast, zbrodni, niezgody, słowem od wszystkiego co jest zakazane. Dobro które uczynicie, wiadomem będzie Bogu. Bierzcie z sobą zapasy na drogę. Pobożność jest najlepszym zapasem; bójcie się Pana, wy którzy macie serce.

194. Nie jest zabronionem szukać łask Bożych, gdy powrócicie z góry Arafat, wspominajcie Pana przy pomniku Bożym; pamiętajcie o nim, że On was oświecił, i że gdybyście żyli przed tym czasem, bylibyście w błędzie.

195. Odbywajcie procesje w tych miejscach w których inni odbywać je będą, i wzywajcie łaski Pańskiej. On jest miłosierny i pobłażający.

196. Gdy te święte obrzędy spełnicie, niech pamięć wasza o Bogu, żywszą obudza miłość niżeli ku bliźnim waszym. Są ludzie mówiący: Panie! na tym świecie oddaj nam naszą, część zbawienia; tacy nie będą należeć do życia przyszłego.

197. Inni mówią: dary Twoje zlej na nas na tym i na tamtym świecie, i wybaw nas od kary ognia.

198. Tacy otrzymają dziedzictwo na jakie zasłużyli. Bóg jest dokładnym w swoich sądach.

199. Pamiętajcie o Bogu w dniach oznaczonych, ktoby dniem pierwej lub później odprawiał pielgrzymkę, jeżeli się boi Boga, nie ulegnie karze. Bojaźń Jego, niech wam będzie zawsze obecną, pamiętajcie że powrócicie do Niego.

200. Są ludzie, którzy rozprawiając o rzeczach światowych, wzbudzą w was podziwienie. Oni biorą Boga na świadectwo szczerości swego serca; tacy są nieprzyjaciółmi waszemi,

201. Skoro odstąpią od was, już niesprawiedliwościom oddają się; potępienie towarzyszy ich krokom. Bóg nienawidzi ludzi skażonych.

202. Kiedy się im mówi o bojaźni Bożej, oni unoszą się pychą i bezbożnością; ale piekło wystarczy ich grzechom; tam na łożu boleści spoczywać będą.

203. Są ludzie, którzy oddali wszystko dla miłości Boga. On patrzy okiem łaskawem na sługi swoje.

204. Wierni! przyjmijcie Islam w całej obszerności, nie idźcie w ślady Szatana, on jest otwartym nieprzyjacielem waszym.

205. Jeżeli upadniecie w grzech, poznawszy wiarę, pamiętajcie że Bóg jest potężny i mądry.

206. Czekająż niewierni aż Wszechmocny otoczony Aniołami w obłokach, zstąpi? Kiedy wszystko się zakończy, zaprawdę wszyscy powrócą do Niego.

207. Spytaj synów Izraela, ile cudów okazaliśmy ich oczom? Ale ten co odrzuca łaski Boże, niech pomni, iż straszny On jest w swej zemście.

208. Życie światowe dla niewiernych ozdobione jest nieraz kwiatami, oni się naigrawaja z wiernych; ale w dzień zmartwychwstania, wierni wywyższeni będą, nad nich. Bóg rozdaje dary niezliczone według swej woli.

209. Ludzie, mieli niegdyś tylko jedna religję, Bóg zesłał Proroków głosicieli Jego obietnic i gróźb, dał im księgi ze świadectwem prawdy, iżby sądzili spory ludzkie. Ci którzy przyjęli Proroków, poznawszy przepowiednie Pańskie, sprzeczali się; zawiść podała im broń w ręce; lecz Bóg wiernych prowadził do prawdy, do celu ich sporów. On prostą droga prowadzi tego, kto Mu się podoba.

210. Czy sadzicie, że się wam uda wejść do raju nie doznawszy cierpień, jakich wasi Ojcowie doświadczali? Nieszczęścia ich nawiedzały, oni cierpieli męki, aż do czasu póki Prorok i jego wyznawcy nie zawołali: czy poratujesz nas Panie kiedy? czy blizką jest Twa pomoc?

211. Gdy was zapytają: co ludzie dobrego czynić obowiązani? odpowiedzcie im: wspierajcie nasze dzieci, krewnych, sieroty, ubogich, pielgrzymów, a dobro które uczynicie, wiadomem będzie Wszechmocnemu.

212. Napisano jest, że będziecie wojować, a wy macie wojnę w obrzydzeniu.

213. Być może, że będziecie nienawidzić to co wam pożyteczne, a żądać szkodliwego. Bogu wiadomem jest czego wam potrzeba, lecz wy nic wiecie!

214. Pytać się będą: czy godzi się wojować w miesiącach świętych? powiedz im: wojna w tym czasie ciężkim jest grzechem: ale sprowadzić wiernych z drogi zbawienia, być niewiernymi Bogu, lub wypędzać sługi z kościoła świętego, są straszniejsze zbrodnie w oczach Jego. Bałwochwalstwo gorsze jest od zabójstwa. Niewierni z bronią w ręku nie przestaną, na was napadać. Aż póki, jeżeliby to być mogło, nie odbiorą wam wiary waszej? Kto opuści Islam i umrze w odszczepieństwie, zniszczy zasługi dzieł swoich, na tym i na przyszłym świecie, będzie oddany wiecznemu ogniowi.

215. Wierni, którzy opuszczą ojczyznę swoją; i walczyć będą za wiarę, będą. mieli prawo spodziewać się miłosierdzia Bożego, bo Bóg jest miłosierny i wynagradzający.

216. Zapytywać Ciebie będą, o winie i grach hazardownych; powiedz iż to jest raczej występne i zgubne, niż użyteczne. Zapytają o jałmużnę.

217. Powiedz im: dawajcie tyle, ile możecie dawać, tak Bóg daje poznać swe prawa, iźbyście na tym i na tamtym świecie o nim pamiętali.

218. Zapytają: co powinni są sierotom? powiedz im: sprawcie aby zakwitły ich dziedzictwa.

219. Jeżeli wspólnie używacie majątku swego z niemi, pamiętajcie iż to są wasi bracia, i że Bóg umie rozróżnić sprawiedliwego od przewrotnego. On może was zasmucić podług upodobania, bo jest potężny i mądry.

220. Nie wchodź w małżeńskie związki z niewiernymi, póki nieprzyjmą wiary twojej; prawowierna niewolnica lepszą jest od bałwochwalczej wolnej kobiety, chociażby ostatnia, bardziej ci się podobała. Nie wydawaj córek twoich za niewiernych, dopóki wiary twojej nie przyjmą; niewolnik wierny, lepszy jest od wolnego niedowiarka, chociażby ten był ci przyjemniejszy, wystrzegaj się takowych małżeństw, bo one zaprowadzą do piekła.

221. Niewierni chcą was wciągnąć do piekła, lecz Bóg wam raj gotuje; On swej łaski nie oszczędzi temu, kto Mu się podoba i cuda okaże ludziom, by Go w swej pamięci mieli.

222. Zapytywać cię będą o czyszczeniu krwi u niewiast; powiedz: że to jest nieczystość; przez ten czas bądź odłączonym od twoich żon, i nieprzybliżaj się do nich, aż zostaną oczyszczone; gdy zaś z tej plamy obmyte zostaną, żyj z niemi jak Bóg przykazał. On czystych i czyniących pokuty, kocha.

223. Wasze żony, są to wasze pola, uprawiajcie je, ilekroć wam podobać się będzie. Serca wasze uzbrójcie, bójcie się Pana i pamiętajcie, że do Niego znowu powrócicie. [Muhammadzie], głoś wiernym dobro, które ich czeka.

224. Nie przysięgaj na imię Boga, iż będziesz sprawiedliwy, pobożny, i utrzymasz pokój między bliźnimi twymi. On wie i uważa wszystko.

225. Bóg was karać będzie za słowa wynurzone w przysiędze, lecz daruje jeśli do niego serca wasze przystaną. On jest miłosierny i pobłażający.

226. Ci którzy by przysięgli, iż nie będą żyć z żonami swemi, mają cztery miesiące czasu do namysłu, jeśliby w tym pojednali się, Pan będzie miłosierny i pobłażający.

227. Jeśli rozwód stale był przedsięwzięty. Bóg wie i zważa wszystko.

228. Niewiasty rozwódki, powinny czekać trzy miesiące, nim wstąpią w powtórne małżeństwo; jeżeli wierzą w Boga i w dzień sądu, nie będą się z tem taić iż są ciężarne; sprawiedliwiej jest natenczas iżby ją maż znowu przyjął, jeżeli ona żądać będzie rzetelnego pojednania; niewiasty postępować powinny ze wszelką, przystojnością, a mężowie tak samo z niemi, ale mężowie maja stopień wyżej nad niewiastami.

229. Rozłąka, tylko dwa razy nastąpić może; mężowie albo z ludzkością, zatrzymają swe żony przy sobie, albo nie krzywdząc je odeszlą. Niepowinni nic zatrzymać ich posagu, chybaby obawiali się przekroczyć przepisy Boskie; natenczas mąż ma prawo przyjąć wykup od żony. Te są, przykazania Boskie, nieprzestępujcie ich; którzy je gwałcą są występni.

230. Ktoby trzykroć rozwiódł się z jedną żoną, nie będzie mógł znowu jej pojąć, chyba że ona wejdzie w związki małżeńskie z innym mężczyzną, a ten się z nią rozwiedzie; natenczas wolno jest im do siebie powrócić, jeżeli przekonani są iż będą mogli nadal zachować przykazania Boskie. Tak On je ogłasza tym którzy go słuchają.

231. Skoroś rozwiódł się z swą żoną, kiedy przyjdzie czas jej odesłania, zatrzymaj ją po ludzku lub z dobrodziejstwy odsyłaj. Nie zatrzymuj jej przemocą., aby ją ukrzywdzić. Taki postępek byłby niesprawiedliwy, nie czyń igraszki z praw Boskich, pamiętaj na dobrodziejstwa, któremi cię niebo obdarzyło; pamiętaj że Bóg ci zesłał księgę zawierającą mądrość, bój się Pana i pamiętaj że Jego mądrość nie ma końca.

232. Gdy niewiasta której się wyrzekłeś, po czasie oznaczonym zechce prawnie wejść w powtórne śluby, nieprzeszkadzaj jej. Te przykazania ściągają się do wierzących w Boga i dzień sądu, są mądre i sprawiedliwe. Bóg to zna, ale wy tego nie wiecie.

233. Matki rozwiedzione przez dwa lata powinny karmić swe dzieci, jeśli ojciec tego żąda; żywności i odzienia powinien ojciec dziecięcia matce dostarczać; jest on obowiązany utrzymywać ją, jak przyzwoitość każe, podług możności. Rodzice nie są obowiązani czynić dla dzieci nad możność, ani opiekunowie dla sierot; wolno jest matce za pozwoleniem męża odłączyć od piersi swe dziecię; wolno też oddać je do mamki, byle jej wiernie opłacili co się ugodzą. Bóg ma oko otwarte na wszystkie sprawy wasze.

234. Żony które zostawisz umierając, powinny czekać cztery miesiące i dni dziesięć; po tym czasie, nie będą odpowiadać gdy sobie prawnie postąpią. Bóg widzi sprawy wasze.

235. Chęć pojęcia żony, czy się z tem oświadczysz, czy ukryjesz w sercu, nie uczyni cię winnym przed Bogiem, on wie, jeźeli tę myśl masz; lecz tajemnie im nie przyrzekaj, i w mowie z niemi zachowaj przyzwoitość.

236. Nic zawieraj związków małżeńskich, aż czas oznaczony nadejdzie i pamiętaj że Pan zna grunt serca twojego; bój się Go nie zapominaj, że On jest litościwy i miłosierny.

237. Jeżeli się rozwiedziesz z żoną z którą nie dzieliłeś łoża, lub dla której nie naznaczyłeś posagu, żadnej nie ulegniesz karze; to co będziesz dawać twym żonom, powinno odpowiadać możności; nie jednostajnie bogaty i ubogi będzie uposażał; sprawiedliwość i szczodrobliwość powinny zarządzać darami waszemi.

238. Ktoby się rozwiódł z swą żoną, z którą nie dzielił łoża, odda połowę posagu, lecz za zgodą obojga małżonków, albo samego męża, żona może wziąć cały posag, co jest bardziej zgodnem z ludzkością. Nie zapominajcie o szlachetności w zwyczajnych stosunkach. Najwyższy jest świadkiem spraw waszych.

239. Dokładnie odprawiajcie modlitwę, a osobliwie w południe, wstawaj i kładź się z pobożnością.

240. Gdy jesteś w niebezpieczeństwie odprawiaj modlitwę, czy to idąc lub konno, gdy zaś w pokoju, pomnij na dobrodziejstwa nieba, pamiętaj, że ciebie nauczyło umiejętności których nie znałeś.

241. Ci którzy umierając zostawią swe żony, zostawią im wolne schronienie i utrzymanie przez rok jeden w swym domu, zkąd jeżeli same wydalą się, nie będziecie odpowiadać, skoro one postąpią im jak przystojność dozwala. Bóg jest potężny i mądry!

242. Żonom rozwiedzionym czyńcie dary według słuszności i bojażni Bożej.

243. Tak Bóg wykłada swoje Boskie przykazania, iżbyście je zrozumieli.

244. Czy pamiętacie, jak bojaźń śmierci tysiące wygnała ze swych domów. Bóg rzekł do nich: umrzecie, potem przywrócił ich do życia, ponieważ On pełen jest dobroci dla ludzi, jednakże większa część z nich nie podziękowała mu za te dobrodziejstwa.

245. Walcz w obronie wiary i pamiętaj że Bóg wie i uważa wszystko.

246. Kto chwalebnie pożyczy Panu czystkę z dóbr swoich, stokroć je powiększonemi ujrzy. On powiększa lub zmniejsza, względy swe podług woli swojej; wszyscy powrócimy do Niego.

247. Przypomnijcie sobie zebranie Synów Izraela po śmierci Mojżesza, gdy mówili do Proroka: naznacz nam Króla, ażebyśmy walczyli za sprawą, Boga i wiarę.-A skoro czas przyjdzie, będziecież walczyć gotowi? zapytano ich.-Któż nam może przeszkodzić, odpowiedzieli, iść pod chorągwią wiary; myśmy zostali wypędzeni z domów naszych, odebrano nam dzieci nasze. A skoro dzień potyczki nadszedł, pouciekali, wyjąwszy małej liczby, ale Wszechmocny widzi przewrotnych.

248. Prorok powiedział im: Bóg wam Saula wybrał za Króla. Jakto, odpowiedzieli Izraelici, onżeby miał nad nami panować? myśmy godniejsi od niego, a nawet w bogactwach nie jest wyższy od nas. Prorok Samuel powiedział: Bóg wybrał go, aby wam przewodził, oświecił jego rozum i umocnił jego ramie. Wszechmocny rozdaje korony podług swej woli, ponieważ On ma mądrość; a nic nie ogranicza Jego Wszechmocności.

249. Na znak jego królowania, mówił dalej Samuel, ukaże się Arka przymierza; ona będzie rękojmią waszego bezpieczeństwa, w niej zastaniecie skarby, które wam zostawiła rodzina Mojżesza i Aarona. Aniołowie nieść ją będą, będzie to znak dla wierzących.

250. Saul wyszedłszy z swem wojskiem, rzekł do żołnierzy Bóg was ma doświadczyć nabrzeżu tej rzeki, kto tu zgasi swoje pragnienie, tego się ja wyrzeknę; kto pić nie będzie lub tylko trochę wody dłonią, zaczerpnie, ten do mnie należy. A prawie wszyscy pili do sytości, gdy Król na czele wiernych przeszedł rzekę, ci którzy ugasili pragnienie zawołali: my dziś bezsilni przeciw Goljatowi i jego żołnierzom, ale wierni którzy wierzyli w dzień zmartwychwstania, odpowiedzieli: ileż razy, mała garstka przy pomocy Bożej wielkie wojska zwyciężyła, ręka Wszechmocnego umocni ramiona walecznych.

251. Przed potyczką, z Goljatem wznieśli te modły do Pana: Boże! udziel nam stałości i męztwa, wzmocnij kroki nasze, przybądź nam na pomoc przeciw niewiernemu ludowi.

252. I zwyciężyli za wolą Bożą swych nieprzyjaciół. Dawid zabił Goljata, Pan dał mu księgę, królowanie i nauczył go czego chciał. Gdyby Wszechmocny niepokonywał jednych narodów przez drugie, skażenie ogarnęłoby ziemie; ale On dobroczynny dla swoich stworzeń.

253. Te są nauki Najwyższego, ja tobie je objawiam, bo należysz do liczby Jego posłańców.

254. Wywyższyłem jednych Proroków nad drugich; jednym, najwyższym, Bóg dał swój głos usłyszeć, drugich osypał darami. Udzieliłem Jezusowi Synowi Marji moc czynienia cudów, umocniłem Go przez ducha świętości. Gdyby Bóg chciał, nie byłoby sprzeczek pomiędzy tymi, którzy przyszli po Jego Apostołach. Duch niezgody opanował ich skoro zobaczyli prawdę, jedna część uwierzyła, druga została niewierną; odszczepieństwom ich mógłby Bóg podług swej woli zapobiedz, lecz On to czyni co Mu się podoba.

255. O Wierni! dawajcie jałmużnę z majątków które wam udzieliłem, nim dzień nadejdzie w którym nic nabyć nie będzie można; gdzie nie będzie przyjaźni ani wstawiania się. Niewierni są przewrotni.

256. Bóg tylko jeden jest Bogiem, wiecznie żywy, snu nie znający, wszystko do Niego należy co jest na niebie i ziemi. Któż może przyczyniać się do Niego bez Jego woli? On wie, co było przed stworzeniem świata, i co będzie po jego upadku. Ludzie, to tylko znają, o Jego Wszcchmocności Najwyższej, co im chciał objawić. Tron Jego Wysoki, ogarnia niebo i ziemię. On je z łatwością trzyma w swojem panowaniu. On jest; Bóg Wielki, Bóg Najwyższy.

257. Dla wiary nie prześladuj bliźnich; droga zbawienia różni się dosyć od błędnej. Ci, co odstąpią czci bałwanów i przyjmą wiarę święta, chwycą się niezachwianej kolumny. Bóg ich zna i uważa.

258. Bóg jest obrońcą wiernych, On ich z ciemności wyprowadzi na światło.

259. Szatan sprzymierzeniec niewiernych; on ich wiedzie do ciemności i błędu, będą pogrążeni w ogniu wiecznym.

260. Czy pamiętacie onego króla, który się sprzeczał z Abrahamem, o Bogu który rozdaje królestwa. Bóg jest ten, rzekł Abraham, który daje życie i śmierć. Odpowiedział bezbożny: Ja udzielam życie i śmierć. A Abraham na to: Bóg czyni, że od wschodu słońce bieg swój zaczyna, uczyń jeśli możesz, by wschodziło od zachodu. Niewierny został zmieszany, ponieważ Najwyższy nie oświeca przewrotnych.

261. Niech wam przyjdzie na pamięć ów podróżny, który idąc koło miasta w gruzach zagrzebanego, rzekł: Jakże Bóg wskrzesi mieszkańców tego miasta. Bóg go śmiercią ukarał, był on w tym stanie przez sto lat, potem go wskrzesił i zapytał: Wieleś lat tu zostawał? -Dzień jeden, czy kilka godzin odpowiedział wędrownik.-Patrz na twój pokarm i napój, są w całości, rzekł Pan, spojrzyj na twojego osła, kości z niego zostały; jam to zdziałał te cuda, aby twój przykład był nauką ludziom; patrz jak mięsem będę okrywał kości twojego osła. Na widok tego cudu wędrownik zawołał: Teraz pojmuję, że moc Boska jest nieograniczona.

262.Gdy Abraham zawołał: Panie daj mi widzieć, jako wskrzeszasz umarłych? czyż jeszcze nie wierzysz odpowiedział Pan.-Wierze rzekł Abraham, lecz utwierdź moje serce w większa wiarę. Weź cztery ptaki - powiedział Bóg posiekaj na części i członki ich porozrzucaj po górach, potem wołaj ich do siebie, a przylecą; pamiętaj że Najwyższy jest mądry i potężny.

263.Ci którzy używają swych bogactw na obronę wiary świętej, podobni są do ziarn, z których każde wyradza siedem kłosów, a każdy sto ziarn zawiera. Bóg pomnaża dostatki podług swego upodobania, mądrość w nim równa się potędze.

264. Ci którzy podejmują wojnę święta, swym majątkiem, bez narzekania i użycia środków niesprawiedliwych do wynagrodzenia sobie wydatków, zapewnioną mają sobie nagrodę w Bogu, będą oni wolni od bojaźni i udręczenia.

265. Ludzkość w słowach i czynach lepsza jest od jałmużny, jaką przy niesprawiedliwości dajesz. Bóg ma bogactwa i jest łaskawy.

266. Wierni! szemraniem i niesłusznością nie sprawujcie zasługi jałmużny waszej próżną. Kto czyni jałmużnę dla okazałości, a niewierzy w Boga i dzień sądu, podobny jest do skały pokrytej piaskiem; deszcz spada obfity i tylko twarda skalę zostawia. Sprawy ich, nic będą mieć żadnej zasługi w oczach Boskich, ponieważ on nie prowadzi przewrotnych.

267. Ci którzy dla przypodobam a się Bogu używają swych bogactw i są niezachwiani w cnocie, podobni są do ogrodu na wzgórku położonego, deszcz cichy i rosa odwilżają ziemię i rodzi się w nim obfitość owoców. Bóg widzi wasze czynności.

268. Czyliżby który z was zechciał mieć ogród zasadzony palmami, ozdobiony winogronem, poprzecinany strumykami, i wzbogacony wszelkimi owocami ziemi, a potem w starości, zostawiać swe dzieci w kolebce i widzieć ów ogród zniszczony płomieniami Ognia? Tak to Bóg objaśnia swoje cuda, iżbyście nań pamiętali.

269. Wierni! dawajcie jałmużnę z dóbr, któreście nabyli, i z płodów, którem wyprowadził z ziemi; na ten cel obracajcie to, co macie zbywającem. Nie ofiaruj ubogiemu nic tak nędznego,

270. Czegobys sam będąc ubogim nie przyjął, przynajmniej jeśli to nie jest skutkiem jakiej umowy. Pamiętaj, że Bóg jest bogaty i wielbiony.

271. Szatan straszy was ubóstwem, a zaleca wam niegodziwości. Bóg obiecuje wam swoje przebaczenie i dobrodziejstwa a zaprawdę Bóg jest wielki i mądry.

272. Daje on mądrość komu zechce; a kto otrzymał mądrość, otrzymał dobro niezmierne, ale tylko ludzie rozsądni pojmują to.

273. Jakąkolwiek uczynicie jałmużnę, jakiekolwiek poweźmiecie życzenie, Bóg o tem wiedzieć będzie. Źli nie znajda u Niego pomocy. Jeśli dajecie jałmużnę jawnie, dobrze; dajecie jałmużnę w skrytości i wspieracie ubogich, to przyniesie wam jeszcze większa nagrodę. Takie postępowanie zagładzi grzechy wasze. Bóg wie o wszystkim co czynicie.

274. Nie tobie polecono o [Muhammadzie]! kierować niewiernemi, Bóg kieruje temi któremi chce kierować; wszystko cokolwiek rozdacie w dobrodziejstwach obróci się na waszą korzyść; wszystko co rozdacie, aby ujrzyć oblicze Boże, będzie wam zapłacone i nie doznacie niesprawiedliwego obejścia. Są między wami ubodzy którzy zajęci jedynie walką na drodze Bożej, nie mają czasu przebiegać drogi ziemskie aby się wzbogacić handlem; ten który o tem nie wie sądzi ich bogatemi, ponieważ mu się nienatrącają, poznacie ich po znakach; nic naprzykrzają się oni ludziom swemi prośbami. Wszystko co dacie takim ludziom. Bóg to wiedzieć będzie

275. Ci którzy dawać będą jałmużnę w dzień czy w nocy, skrycie czy publicznie, otrzymają za to nagrodę od Boga. Trwoga nie spadnie na nich, nie będą zasmuceni.

276. Ci którzy pochłaniają zysk z lichwy, powstaną w dzień zmartwychwstania jako ten, którego szatan splamił swojem dotknięciem. A to dlatego, ponieważ mówią: Lichwa toż samo jest co przedaż. Bóg dozwolił przedaży, a zabronił lichwy. Ten do którego dojdzie to ostrzeżenie od Pana, który położy tamę tej niegodziwości, otrzyma przebaczenie za przeszłość; los jego zależyć będzie od dobroci Boga. Ci którzy wrócą, do lichwy, zostaną wydani na ogień i pozostaną w nim wiecznie.

277. Bóg potępia tego który bierze lichwę, a z okładem płaci temu który daje jałmużnę. Widzi wiernego i bezbożnego; lecz wierni, którzy dobrze czynić będą, modlitwę odprawiać, jałmużnę dawać, znajda nagrodę u Boga, będą wyjęci od strachu i kary.

278. Wierni! bójcie się Pana jeśli macie wiarę w Niego. Nagradzajcie coście lichwa wzięli.

279. Jeżeli nie będziecie posłuszni, spodziewajcie się zemsty Bożej i Jego posłańca; jeżeli zaś na głos Jego będziecie posłuszni, znajdziecie bogactwa; nie bądźcie niesprawiedliwi, to i sami niesprawiedliwości doświadczać nie będziecie.

280. Jeżeli twój dłużnik ma trudność w opłaceniu, daj mu czas, albo jeżeli chcesz lepiej uczynić, daruj mu dług jego. O gdybyście o tem wiedzieli.

281. Bójcie się dnia w którym powrócicie do Boga, gdzie każdy odbierze nagrodę za swoje sprawy, a gdzie surowa sprawiedliwość przewodniczyć będzie sądom.

282. Wierni! gdy się obowiązujecie opłacić dług w pewnym oznaczonym czasie, niech pisarz wiernie napisze zobowiązanie się wasze, niech tak pisze jak go Bóg nauczył, niech to co dłużnik pisze powiada. Niech się boi Pana i nie odejmuje żadnego warunku z zaciągniętej pożyczki, jeżeliby dłużnik był nieumiejętny, chory, lub nieumiejący dyktować: niech jego pełnomocnik uczyni to za niego, podług prawideł sprawiedliwości; niech wezmą dwóch ludzi za świadków, albo w niedostatku jednego lub dwie niewiasty, wybrane według waszej woli; jeżeli by jedna z nich pomyliła się przez zapomnienie, druga jej przypomni prawdę. Świadkowie powinni złożyć świadectwo, ilekroć będą potrzebowani do tego; niech całkowicie będzie napisany dług, mały czy wielki, aż do czasu obrachunku. Ta ostrożność jest sprawiedliwszą przed Bogiem, pewniejszą dla świadków i właściwszą dla usunienia wszelkiej wątpliwości. Jeżeli sprzedaż czyni się między osobami obecnemi i z ręki do ręki, nie ma obowiązku tego pisać, wezwij świadków do takowej umowy. Ani pisarzowi, ani świadkom nie czyń przymusu, bo popełniłbyś zbrodnię. Bójcie się Pana, On was sam nauczy. On posiada zupełną mądrość.

283. Jożeli jesteś w podróży lub gdy pisarza nie ma: weź zakład. Niech dłużnik w którym wiarę pokładasz, stara się uiścić ze swego zobowiązania. Niech się boi Pana. Nie odmawiajcie swego świadectwa, kto się od tego wzbrania, ma zepsute serce, gdyż Bóg zna wasze czynności.

284. Bóg jest wszechmocny na niebie i ziemi; czy ogłosicie czy ukryjecie, co w waszem dzieje się sercu, On z was rachunku wymagać będzie. On przebaczy komu zechce i ukarze kogo zechce, ponieważ nic nie ogranicza Jego mocy.

285. Prorok uwierzył w to, co wam Bóg zesłał, wiarę Jego przyjęli wierni i wszyscy uwierzyli w Boga, Jego Aniołów, święte księgi i Jego posłańców; ja między nimi nie czynię różnicy, bo wszyscy powiedzieli: Panie! usłuchaliśmy głosu Twojego i byliśmy Tobie pusłuszni, wzywamy Twego miłosierdzia: powrócimy do Ciebie w dzień zmartwychwstania.

286. Bóg nic nie będzie wymagał nad wasze siły; każdy mieć będzie za sobą, swe dobre uczynki, a przeciw sobie złe które sprawił. Panie! nie karz nas za występki, przez zapomnienie lub nieświadomość spełnione. Przebacz nam błędy nasze, i nie wkładaj na nas ciężaru, który nosili nasi ojcowie, ani obciążaj nas nad nasze siły. Przebaczenie i pobłażanie rozciągnij na Twe sługi, miej politowanie nad nimi. Ty jesteś naszym Panem, wspieraj nas przeciw niewiernym narodom.

 



[1]