Part 8

111. Gdybym był zesłał Aniołów z nieba, gdyby umarli do nich przemawiali, gdybym dla nich zebrał wszystkie cuda, oni jednak jeżeliby Bóg tego nie dopuścił, nie uwierzyli; większa część ich nie zna tej prawdy.

112. Dałem za nieprzyjaciela Prorokom, pokusiciela ludzi i genjuszów, on ku swej potrzebie używa słów zwodniczych, łudzących, uciekaj od nich, a Jego kłamstwo miej w obrzydzeniu.

113. Dozwól tym co nie wierzą w życie przyszłe, niech serca swoje otworzą zwodniczej ponęcie w której się kochają, aby otrzymali taką nagrodę jakiej warci.

114. Będęż szukał innego sędziego prócz Boga? On to zesłał Koran, gdzie złe i dobre jest wyrażone. Żydzi wiedzą, iż rzeczywiście mamy go z nieba, a ty strzeż się o tem wątpić.

115. Słowo Boskie spełniło się w prawdzie i sprawiedliwości, nic nie zdoła zmienić wyroków tego, który widzi i rozumie.

116. Większa część ludzi, mają swoje prawidła i mniemania, jeżeli za nimi pójdziesz, sprowadzą cię z drogi prawej.

117. Bóg zna tych, którzy zostają w błędzie, i tych, których wiara oświeca.

118. Jeżeli wierzycie w Jego naukę, te tylko jedzcie zwierzęta, nad któremi przy zarżnięciu wzywane było imię Jego święte.

119. Dla czegobyście nie mieli wypełniać tego przykazania? Z niego dowiedzieliście się, które pokarmy wam zabronione, w ostatniej tylko potrzebie możecie ich sobie dozwolić. Większa część ludzi błądzi w zwodniczem uniesieniu namiętności swoich i zaślepieniu niewiadomością, lecz Bóg zna przewrotnych.

120. Strzeż się powierzchowności i gruntu grzechu, złośliwy odbierze zapłatę za sprawy swoje.

121. Nie jedzcież zwierząt, nad którymi nie używano Imięnia Boskiego, przy ich zarżnięciu, jest to grzechem; złe duchy natchną swych czcicieli uporem przeciw temu przykazaniu. Jeżeli ich naleganiom ulegniecie, staniecie się niewiernymi.

122. Umarły, któremu daliśmy życie i światło, iżby się dobrze sprawował między ludźmi, będzieli podobny pogrążonemu w ciemnościach z których nigdy nie wyjdzie. Każda zbrodnia ma powab w oczach przewrotnego.

123. W każdem mieście, zbrodniarze pomiędzy mieszkańcami i oszukują bliźnich, lecz oni więcej samych siebie oszukują, ale tego nie znają.

124. Gdy mieszkańcy Mekki ujrzeli jeden cud, rzekli, nie będziemy wierzyć póki nie ujrzymy cudów podobnych tym jakie działali Prorocy; Bóg wie, gdzie ma kierować posłańców swoich, występni ulegną hańbie i srogości mąk, nagrodzie, godnej ich niegodziwości.

125. Bóg rozweseli serce każdego z ludzi, którego zechce oświecić, dozwoli mu zakosztować słodyczy Islamu. Kogo zaś On obłąka, ten uciśnione będzie mieć serce i stanie się podobnym ptakowi silącemu się wzlecić w powietrze, ohyda będzie udziałem niewiernych.

126. Ta nauka jest Boska, jest prawdziwa; wyłożyliśmy dla tych, którzy są pojętnymi.

127. Oni zamieszkają miejsce pokoju które im Pan zgotował; Opieka Jego, będzie nagrodą ich uczynków.

128. W dzień sądu powiemy genjuszom: Bardzo długo oszukiwaliście ludzi. Panie! odpowiedzą ich czciciele, oni dla wielu z nas byli pomoce w życiu któreśmy przebiegli. Pan im odpowie: Ogień będzie waszem pomieszkaniem, tam dopóki zechcę będziecie zostawać. Najwyższy jest mądry i rozumny.

129. Uczynią podział między występnymi według ich uczynków.

130. I da się słyszeć głos: O ludzie i duchy tu zgromadzone! Nie byłoż pośród was posłańców Boskich? oni wam opowiadali o cudach Jego, oni przypominali wam dzień ostateczny. Odrzuceni powiedzą: Wyznajemy to na szkodę dla siebie. Uwiodło ich życie światowe, oni wyznawają, że byli niewiernymi.

131. Bóg posłał im Proroków, bo On nie karze występnych, nim ich nie przestrzeże.

132. Nagrody, odpowiednie będą zasługom; Bóg nie zapomni o sprawach waszych.

133. Wszechmocny, zamożny jest w łaski i miłosierny. On może podług swej woli zniszczyć was, a na miejsce wasze nowych ludzi stworzyć; podobnie, jak was wywiódł z poprzednich pokoleń.

134. On obietnice i groźby swe wykona, a wy ich nie możecie zniszczyć.

135. Powiedz człowiekowi, pracuj ile ci sił wystarczy, a dary moje odpowiednie będą mojej potędze.

136. I widzieć będziecie jakich dobrodziejstw doznają ci, dla których raj otworzę. Bałwochwalcy, nie będą się cieszyć szczęśliwością.

137. Oddali oni Bogu część jedną, swoich trzód i żniwa, a drugą część dla bóstw swoich, to co mu poświęcili Bóg odrzucił, i ofiarę którą Jemu byli winni, oddali swoim towarzyszom. Biada ich ślepocie i fałszywym wyobrażeniom.

138. Dla umocnienia swej wiary i pociągnienia w przepaść bliźnich, zasługą, sobie uważali zabijanie własnych dzieci. Gdyby Najwyższy chciał, nic dopuściłby tego barbarzyństwa. Uciekaj od nich i od ich bluźnierstw.

139. Oni rzekli: zwierzęta te i żniwa są zabronione, nikt nie będzie mógł ich pożywać bez naszego pozwolenia. Oni giną, w fałszywych rozumowaniach; jednych zwierząt bronią obciążać, drugie zabijają, bez wspomnienia Imięnia Boga; oni Go czynią, wspólnikiem swych kłamstw, lecz On im nagrodzi za ich uczynki.

140. Oni pozwalają mężczyznom, a bronią niewiastom wnętrzności zwierzęcych, a wszyscy jedzą zdechłe zwierzęta. Bóg ich nagrodzi podług ich uczynków, On jest mądry i rozumny.

141. Przepaść pożarła tych, którzy w ślepej niewiadomości pożarli dzieci swoje, i którzy zasadzając się na kłamstwie, bronili pokarmów od Boga dozwolonych. Sami siebie zgubili i światła nie poznali.

142. Bóg to wydał rośliny i drzewa, będące ozdobą, waszych ogrodów; On to wydaje: oliwy, pomarańcze i różne owoce, których kształt i smak, rozmaity jest bez końca. Używajcie darów jakie macie od Niego, podczas żniwa dziesięciny dawajcie; strzeżcie się zbytku, Bóg nienawidzi rozrzutnych.

143. Między domowemi waszemi zwierzętami, jedne do pociągu stworzone, drugie do tego niezdatne; jedz te, których pokarm dozwolony, a nie zważaj na zwodnictwa kusiciela; on jest twoim otwartym nieprzyjacielem.

144. Bałwochwalcy utrzymują, że Bóg zabronił ośmiu sztuk zwierząt; baranów, i owiec kozłów i kóz, zapytaj ich: czy to samców czy samic, czy też bezwzględnie, co z nich pochodzi zabronionem jest, odpowiedzcie mi na to szczerze, jeżeli prawdomówni jesteście.

145. Dodają do tego wielblądu i wielbłądzicę, wołu i krowę; pytaj się ich, czy to samców czy samice, czy też bezwględnie co z nich pochodzi, zabronionem jest, czy byliście świadkami, gdy Bóg dawał te przykazania? Cóż może być bezbożniejszego, jako przyznawać Bogu kłamstwo, aby sprawiedliwych obłąkać. Bóg nie będzie przewodnikiem przewrotnych.

146. Mów im: Prawo o pokarmach objawione od Boga, zabrania tylko zwierząt zdechłych, krwi i wieprzowiny, wszystko to bowiem jest nieczyste. Zwierzęta nad któremi przy zarżnięciu inne imię nie Boga było wzywane, do tejże liczby należą; ktoby naglony potrzebą, nie zaś żądzą dogodzenia swym namiętnościom, albo z chęci nieposłuszeństwa przestąpił to przykazanie, ten nie będzie karanym.

147. Co do Żydów, zabroniłem im wszystkich zwierząt u których nie podzielony jest róg na nogach, jako też wołowej i baraniej tłustości, wyjąwszy tej, która na grzbiecie, we wnętrznościach, lub z kośćmi jest zmieszana. Przestąpienie tego zakazu, będzie karanem, my sprawiedliwi j esteśmy!

148. Jeżeli cię oskarżą o zwodzenie, mów im: Bóg jest pełen miłosierdzia, ale da uczuć swą zemstę.

149. Gdyby Bóg chciał, mówią bałwochwalcy, ani my ani nasi ojcowie, nie święcilibyśmy kadzideł bałwanom; ale nam tego nie broniono. Tak mawiali i ich poprzednicy, póki nie spadła na nich srogość prawa. Odpowiedz im, jeżeli ta mowa nie jest bezzasadną, dajcie poznać, nie bierzcie zdań ludzkich za przewodnika nie kłamcie bez wstydu.

150. Sąd Pański będzie sprawiedliwy; należy on do Boga tylko, jeśli On zechce, to was oświeci.

151. Mów im, zwołajcie świadków waszych, żeby poświadczyli, że Bóg wam zabronił zwierząt których zakazujecie; jeżeli się sprzeciwią, strzeż się ich naśladować. Nie poddawaj się żądzom tych którzy bluźnią przeciw Islamowi, ani tych którzy nie wierzą w życie przyszłe, a którzy święcą kadzidła bałwanom.

152. Mów im, idźcie słuchać rozkazów Boskich, nie dawajcie równego Bogu, bądźcie dobroczynnymi dla bliźnich, nie zabijajcie dzieci waszych z bojaźni ubóstwa; damy wam dla nich pożywienie; strzeżcie się zbrodni otwarcie i skrycie, nie zabijajcie swoich współbraci, chyba przez wymiar sprawiedliwości. Oto, czego Bóg wam zakazuje wyraźnie; te przykazania dane wam są, iżbyście wiedzieli jak macie postępować.

153. Nie dotykaj dóbr sierot, chyba w dobrym zamiarze, nim małoletni pewnego nie dorosną wieku. Dopełniaj miary, waż sprawiedliwie; od nikogo, nic nad możność nie wymagaj. Bądźcie sprawiedliwi w waszych rozmowach, przysięgach, chociażby to było przeciw wam samym; te są przykazania Boskie, zachowajcie je w pamięci.

154. Oto jest przezemnie wskazana droga zbawienia, jest ona prosta, nie chodźcie więc krzywemi ścieżkami, któreby was od niej oddalały. Pan daje wam prawa abyście się lękali.

155. Przyniosłem Mojżeszowi święte tablice, one sprawiedliwego do doskonałości prowadzą; Żydzi znajdują w nich odznaczenie wszech rzeczy: światła, miłosierdzia i wiary w przyszły żywot.

156. Wierzcie w Koran, błogosławioną księgę, którą wam spuściłem z Nieba; bójcie się Pana, a doświadczycie skutków Jego miłosierdzia.

157. Teraz już nie powiecie, iż dwa narody przed wami pisma otrzymały, a my nie znaleźliśmy ich nauki.

158. Już teraz nie możecie powiedzieć: Gdyby nam zesłano księgę, bylibyśmy oświeceńsi od nich. Odebraliście wyrocznie Boskie, światło i łaskę niebieską. Cóż więc teraz bezbożniejszego jako bluźnić przeciw religji świętej i od niej oddalać się; zachowałem dla tych co odrzucają, karę godną ich nieposłuszeństwa.

159. Czekają oni przyjścia Aniołów, zjawienia się Boga, albo znaków jego zemsty; gdy ten dzień przyjdzie, że je Bóg objawi, bezużytecznem będzie uciekanie się do wiary. Czekajcie! i my czekać będziemy.

160. Nie mieszaj się w spory tych którzy poróżnieni w swej wierze, sekty potworzyli: do Boga należy sądzić ich spory; a im okazać ich czyny.

161. Dobre uczynki będą mieć w nagrodę dzicsięćkroć większe dobro; za złe, będzie zła nagroda. Nikt zawiedzionym nie będzie.

162. Mów: Bóg poprowadził mnie prostą drogą, nauczył świętej wiary, czci Abrahama który wierzył w Jednego Boga, a odmówił kadzideł bałwanom.

163. Powiedz im: Moja modlitwa, moja wiara, moje życie, i śmierć moja, poświęcone , Bogu; On jest władzcą światów; On nie ma równego sobie; On mi zalecił tę wiarę i ja jestem pierwszy z wiernych.

164. Mamże szukać innego Pana, nad tego który światem rządzi? Każdy mieć będzie za sobą swe sprawy, nikt nie będzie znosił cudzego ciężaru; wszyscy ludzie staną, przed Sądem Boskim; On im powie, w czem od Boskich przykazań zboczyli.

165. On wa umieścił na ziemi, w miejsce zmarłych pokoleń;On jednych wznosi nad drugich i próbuje swemi łaskami, On jest prędki do ukarania, ale łaskawy i miłosierny.

7. Surah al-A'râf

[WZNIESIONE KRAWĘDZE, objawiona w Mekce]

W imię Boga Litościwego i Miłosiernego.

1. A. L. M. S,

Koran tobie był z Nieba zesłany, nie lękaj się go używać, dla postrachu złośliwych i ku napomnieniu wiernych

2. Trzymaj się nauki danej tobie od Boga. Nie miej prócz go innych opiekunów. Jakże mało słuchacie tych przestróg!

3. Ileż miast zniszczyłem w ciemnościach nocy, albo za światła dziennego, gdy ich mieszkańcy cieszyli się słodyczą, spoczynku.

4. Jakaż była trwoga tych ludów występnych, Oni wołali: Tak, my winni jesteśmy.

5. Będziemy wymagać rachunku od ludów, którym Proroków zesłaliśmy, i rachunku od samychże posłańców.

6. Ukażę im dokładnie co oni uczynili, ponieważ byłem świadkiem wszystkiego.

7. Sąd dnia ostatecznego będzie sprawiedliwy.

8. Ci którzy przeważą szalę dobrem, używać będą szczęśliwości. Ci których uczynki nie będą mieć wagi, stracą swoją duszę, bo oni wzgardzili znakami.

9. Umieściliśmy ich na ziemi, daliśmy im pokarmy, jakże mało byli wdzięczni.

10. Stworzyliśmy i ukształciliśmy was w pierwszym człowieku, a potem rzekliśmy do Aniołów: Pokłońcie się Adamowi, i pokłonili się, jeden (Eblis) nie oddał hołdu.

11. Dla czego nie słuchasz głosu mojego, rzekł Pan, dla czego nie kłaniasz się Adamowi? Jestem, powiedział Eblis, wyższego niż on przyrodzenia, stworzyłeś mnie z ognia, a jego z nieczystej utworzyłeś gliny.

12. Uciekaj daleko z tych miejsc, raj nie jest pomieszkaniem dumnych, rzekł Pan, uciekaj, odrzucenie będzie twym udziałem.

13. Odłóż zemstę Twoją, odpowiedział duch nieposłuszny, do dnia zmartwychwstania.

14. Wszechmocny zezwolił na jego żądanie.

15. Ponieważ mnie kusiłeś, rzekł szatan, będę usiłował odwodzić ludzi z dróg twoich.

16. Pomnożę me podstępy, zastawię sidła przed nimi i za nimi, po prawej i po lewej stronie, bardzo mało z nich odda hołd wdzięczności Tobie.

17. Wszechmocny wyrzekł te słowa: Wychodź z raju okryty wzgardą i bez nadziei przebaczenia. Ci którzy za tobą pójdą, będą twymi towarzyszami w piekle.

18. Adamie! mieszkaj w raju z twą niewiastą, jedzcie pokarmy które tu rosną, umiarkowanie, lecz nie zbliżajcie się do tego drzewa, iżbyście nie stali się występnemi.

19. Szatan, aby otworzyć im oczy na ich nagość, rzeki im: Bóg wam zakazał jeść owoc z tego drzewa, w obawie iżbyście się nie stali aniołami nieśmiertelnymi.

20. On ich zapewnił przysięgą, że to była prawda i że był ich wiernym doradcą.

21. Zdradzeni tym podstępem, zjedli zakazany owoc, zaraz ujrzeli swą nagość, i okryli się liściem. Nie zakazałemże wam zbliżać się do tego drzewa, powiedział Pan, nie ostrzegałżem was, iż szatan jest waszym nieprzyjacielem.

22. Paniel jesteśmy winni i jeżeli miłosierdzia Twego nie skłonisz ku nam, nasza zguba nieomylna.

23. Wystąpcie, rzekł im Bóg, bądźcie nieprzyjaciółmi jedno drugiego; ziemia do czasu będzie waszem mieszkaniem.

24. Tam żyć będziecie, tam i umierać, i kiedyś wyjdziecie ztamtąd.

25. Dzieci Adama! daliśmy wam odzież abyście się okryli, i różne drogie ozdoby, ale najdroższą ze wszystkiego, jest pobożność. Bóg wam uczynił te cuda, aby was nauczyć.

26. Dzieci Adama! nie dajcie się uwieść szatanowi, jak on uwodził rodziców waszych, on im raj odebrał, gdy zdjął zasłonę, która ich nagość okrywała, oni teraz są jego towarzyszami, oni was widzą choć wy ich nie widzicie, oni są wodzami niewiernych.

27. Przewrotni gwałcąc prawa, mówią. Pełnimy zwyczaje ojców naszych, Niebo nam przykazało tak czynić. Odpowiedz im: Bóg nie mógłby zbrodni nakazywać, jak możecie o nim mówić to czego pojąć wam niepodobna.

28. Mów: Bóg mi zalecił sprawiedliwość pełnić, odwracaj twe czoło w stronę gdzie go chwalą, wzywaj Jego imięnia, okaż mu czystą wiarę. Jakimi was stworzył, takimi wrócicie do Niego, On oświeci część ludzi, a część zostawi w błędzie, bo oni za opiekuna obrali sobie szatana, i im się zdaje że światło posiadają.

29. O dzieci Adama! Idąc do oratorjum, ubierajcie się w najpiękniejsze szaty wasze. Jedzcie i pijcie z umiarkowaniem, Pan nienawidzi zbytku.

30. Powiedz: któż może bronić sługom Bożym, ubierać się na cześć Jego, w dary które od Niego posiadają, i karmić się pokarmami, które z Jego hojności mają. To przepisy dla prawowiernych, którzy w to życie i w dzień Sądu wierzą, oto jak odkrywamy naukę Boską dla oczu tych którzy ją pojmą.

31. Bóg zabronił jawnych i tajemnych zbrodni. On zabronił niesprawiedliwości i nieprawego gwałtu. On nie dał wam władzy tworzenia bałwanów, ani mówienia o Nim tego, czego nie wiecie.

32. Oznaczonym jest koniec życia, nikt go nie zdoła ani przedłużyć, ani skrócie na chwilę.

33. Dzieci Adama! Powstaną wpośród was Prorocy, oni wam ogłoszą me chęci; kto się lękać będzie Boga i wypełniać cnotę, wolen będzie od trwogi i kary.

34. Dumny, który się oddali od Islamu i jego prawdzie zaprzeczać będzie, zostanie wiecznym ogniom oddany.

35. Cóż może być bezbożniejszego, jako bluźnić przeciw Najwyższemu, a Jego wyrokom kłamstwo zadawać; bałwochwalcy, w części używać będą zapowiedzianych w Koranie korzyści, aż póki anioł śmierci biorąc ich, nie zapyta: gdzież są Bogi, których wzywaliście? A oni odpowiedzą, iż zginęli, i to świadectwo położy piętno ich odrzuceniu.

36. Bóg im powie: Idźcie do piekła, z duchami i z ludźmi którzy potępieni, idźcie w ogień. Oni, złorzeczyć będą odszczepleństwu które ich poprzedziło, póki się wszyscy nie połączą tam z sobą. Panie! zawołają ci którzy na końcu przyjdą, o to odszczepieńcy którzy nas uwiedli, każ im podwoić męki. Bóg im powie: Podwoję je dla was wszystkich, ale wy tego nie wiecie.

37. Czemże wy lepsi od nas jesteście, odpowiedzą niewierni odszczepieńcy; cierpcie więc karę, na którą zasłużyły zbrodnie wasze.

38. Bezbożny, w dumie swej oskarżać będzie o fałsz świętą naukę. Bramy nieba zamknięte dlań będą, i pierwej wielbłąd przez ucho igły przejdzie, nim oni do nieba dopuszczeni będą. Tak Bóg wynagradza zbrodniarzy.

39. Piekło, będzie ich łożem, ogień nakryciem: sprawiedliwa nagroda za ich uczynki.

40. Tego tylko wymagamy od ludzi, co jest w ich możności. Wierni którzy dobrze czynić będą, zamieszkają w raju, siedlisku wszelkich rozkoszy.

41. Zawiść oddalę z ich serca, u ich stóp strumienie płynąć będą, a oni wykrzykną: Chwała Przedwiecznemu! który was w te miejsca wprowadził; gdyby Jego światło nas nie oświecało, nie znaleźlibyśmy drogi do raju wiodącej. Sprawdzą się obietnice Proroków i da się słyszeć głos w te słowa: Oto raj, którego dziedzictwo osiągnęliście uczynkami swojemi.

42. Błogosławieni rzekną do mieszkańców ognia: myśmy doświadczyli prawdy obietnic Pańskich, a wy, czyście jej doznali? Odpowiedzą im: Doznaliśmy. Rycerz jeden z pomiędzy nich, wykrzyknie te słowa: Niech będą przeklęci od Boga bezbożni niewierni.

43. Oni swych bliźnich odciągnęli od Boskiego prawa, a Jego czystość skazić usiłowali; oni zaprzeczali bytności przyszłego życia.

44. Wieczna zapora, wznosić się będzie między wybranymi i potępionymi, na El-Arafie będą ludzie którzy rozpoznaje jednych od drugich po pewnych znakach. Oni powiedzą gościom raju: Pokój z wami, a mimo gorącej żądzy nie będą mogli wejść do nich.

45. Ci zaś, gdy obrócą swe oczy na ofiary ognia, zawołają: Panie! nie pogrążaj nas pośród potępieńców.

46.I zawołają na odrzuconych, poznawszy ich po piętnie potępienia, wyrytem na ich czołach: Na cóż się wam przydały wasze bogactwa i wasza pycha.

47. Ci, którzy podług przysiąg waszych nie powinni byli doświadczać miłosierdzia Boskiego, niesłyszeliż tych pocieszających wyrazów? Wnijdźcie do raju, niech bojaźń i smutek wygnane zostaną z serc waszych.

48. Potępieni zawołają na błogosławionych: Zeszlijcie nam nieco tej wody i tych darów, któremi was Bóg żywi. Oni im odpowiedzą: Te korzyści zakazane niewiernym.

49. Oni się naigrawali z religji, dali uwieść powabom światowego życia, zapominam dziś o nich, bo oni zapomnieli o dniu ostatecznym i odrzucili moje wyroki.

50. Przynieśliśmy ludziom księgę, w której jest nauka, mająca wiernych oświecać, i wyjednać im Boskie miłosierdzie.

51. Czekająż oni jeszcze wytłumaczenia Koranu? Wów dzień ci którzy będą żyć wniepamięci na jego przepisy, rzekną: Posłańcy Boscy opowiadali nam prawdę, gdzież teraz znajdziemy takiego coby się wstawił za nami? Jakąż możemy mleć nadzieją powrotu na ziemię, abyśmy się poprawili? Zgubili oni swe dusze i znikły ich fałszywe bóstwa.

52. Bóg stworzył Niebo i Ziemię w sześciu dniach, potom zasiadł na swym tronie, i rozkazał nocy po dniu następować wiecznie. Potworzył słońce, księżyc i gwiazdy, pokornie Jego rozkazom oddane. Stworzenia; prawo rządzenia nad niemi do Niego należą. Niech będzie cześć Najwyższemu Panu Świata.

53. Wzywajcie Boga, otwarcie i skrycie, ale się strzeżcie samochwalstwa. On nienawidzi pyszniących się.

54. Strzeżcie się plamienia ziemi, gdyż jest oczyszczona, proście Boga o bojaźń i nadzieję, miłosierdzie Jego blizkiem jest dobroczynnych.

55. On to zsyła wiatry, godła swych dobrodziejstw, by niosły na skwarne pola wodę w obłokach; deszcz użyźnia ziemię nieurodzajną, wydaje z niej wobfitości owoce; podobnie Bóg wskrzesza umarłych i czyni cuda, aby was nauczyć.

56. Dobra ziemia, z woli Bożej, dobre wydaje owoce; zła ziemia, złe tylko wydać może. Tak wykładam Boską, naukę, wdzięcznemu za to ludowi.

57. Posłany Noe, rzekł do swego ludu: Chwalcie Pana, bo nie ma innego Boga nad niego; lękam się, aby was nie dotknęła kara dnia ostatecznego.

58. Zupełnem jest zaślepienie twoje, rzekli niektórzy z tłumu.

59. Nie jestem w błędzie, odpowiedział Noe, bo jestem posłańcem Władcy Świata.

60. Przychodzę wam głosić rozkazy Najwyższego, dać rady zbawienne. Bóg mi dał naukę której wy nie macie.

61. Cóż dziwnego, że Bóg między wami wybrał jednego człowieka, aby był głosem jego gróźb i obietnic, iżbyście się lękali Pana i zasłużyli na Jego miłosierdzie.

62. Wy uważaliście Noego za zwodziclela, a ja uratowałem go z tymi, którzy byli w arce, a zaślepieni którzy przeczyli nauce mojej, zostali w przepaściach wody pogrążeni.

63. Posłałem Huda Proroka do Adejczyków braci jego. Ludu mój, rzekłim, chwalcie Pana, niema innego Boga prócz niego, czyż Go lękać się nie będziecie?

64. Jesteś szalony izwodziciel, rzekli mu naczelnicy ludu niedowiarstwu oddanego.

65. Nie jestem szalony, odpowiedział Hud, jestem posłańcem Władcy Światów.

66. Wypełniam poselstwo które na mnie włożył, i przychodzę dawać wam rady zbawienne.

67. Cóż dziwnego, że Najwyższy wybrał zpomiędzy was człowieka, aby wam dać poznać swe chęci? Pamiętajcie, że was zostawił na miejscu potomków Noego, że was rozmnożył i postać waszą wzmocnił; pamiętajcie na te dobrodziejstwa, jeżeli chcecie być szczęśliwi.

68. Czyż przyszedłeś, odpowiedzieli Adejczykowle, opowiadać cześć jednego Boga, a skłonić nas, abyśmy rzucili tych, których ojcowie nasi czcili? Jeżeli rzetelne twe pogróżki, spraw byśmy widzieli ich spełnienie.

69. Gniew i zemsta Boża spadną na was, odpowiedział Prorok. Będziecież rozprawiać ze mną o nazwiskach, które wy i wasi ojcowie ponadawali bałwanom? Bóg im nie udzielił żadnej mocy. Zobaczycie, jak będę widzem upadku waszego.

70. Uratowałem Huda, i tych którzy byli posłuszni głosowi Jego, przez samo miłosierdzie, a wyniszczyłem co do jednego niewiernych, którzy naukę moją o kłamstwo posądzili.

71. Saleh, posłaniec nasz do braci Temudejczyków, rzekł do nich; Chwalcie Boga, nad Niego nie masz innego. Ta wielbłądzica jest znakiem Jego potęgi, dozwólcie jej niech się pasie na polu Wszechmocnego, nienastawajcie na jej dnie, bo za to srogo karani będziecie.

72. Pomnijcie, że On wam dozwolił zająć miejsce na ziemi po Adejczykach, że was tu osiedlił, że wam dał równiny, na których wznosicie wasze pałace, i skały, w których wykute są wasze mieszkania. Pomnijcie na łaski Nieba, a nie szerzcie na ziemi zepsucia.

73. Naczelnicy Temudejczyków, którymi duma rządziła, rzekli do ludu, który w większej był od nich pokorze i prorokowi uwierzył: Czyż wy wierzycie, że Saleh jest posłańcem Boskim? Wierzymy w jego poselstwo, odpowiedział lud.

74. Uporni w swej dumie dowódcy, rzekli; My waszą wiarę odrzucamy.

75. Ucięli nogi wielbłądzicy, zgwałcili przykazania Boskie i powiedzieli Salehowi: spraw, aby się twoje pogróżki spełniły, jeżeli jesteś tłumaczem Nieba.

76. Natychmiast pod swemi stopami trzęsienie ziemi uczuli;a gdy ranek nadszedł: widziano, jak w swych domach śmiercią byli złożeni.

77. Prorok opuszczając lud, rzekł: Dawałem wam mądre przestrogi, ale się one wam nie podobały.

78. Lot powiedział do mieszkańców Sodomy: Mieliżbyścic poddać się zbrodni, nieznanej w żadnym ziemskim narodzie?

79. Będziecież w waszych przestępnych żądzach, zamiast niewiasty z mężczyzną grzeszyć? Będziecież gwałcie prawa przyrodzenia?

80. Mieszkańcy Sodomy nic nie odpowiedzieli, lecz jedni do drugich rzekli: Wypędźmy z naszego miasta Lota, ponieważ nic chce nas naśladować.

81. Uratowałem Lota i jego rodzinę, wyjąwszy żonę, która została ukaraną.

82. Deszcz ognisty wyniszczył występnych, patrzcie jaki koniec zbrodniarzom.

83. Posłałem Szajbę do jego braci Madjanitów. Ludzie! rzekł, chwalcie jednego Boga Pana Świata, On nam dał dowody swej potęgi; zachowajcie sprawiedliwie miarę i wagę; nic nie ujmujcie z tego coście dać winni; nie plamcie ziemi, kiedy oczyszczoną została, a odniesiecie owoce z takiego życia, jeżeli wierzyć będziecie.

84. Nie szerzcie strachu po drogach, nie odwracajcie od praw Boskich tego który w nie wierzy, nie tłumaczcie ich fałszywie, pamiętajcie żeście byli nieliczni, a Bóg was rozmnożył, poprowadźcie wzrok po ziemi, i zobaczcie jaki był los występnych.

85. Jeżeli jedna część z was wierzy w me poselstwo, a druga je odrzuca, czekajcie, niech Bóg pomiędzy wami da wyrok. On jeat najsprawiedliwszym z sędziów.

86. Dowódcy Madjanitów upojeni pycha, rzekli do Proroka: my ciebie wypędzimy z miasta, i wszystkich tych którzy się trzymają twojej wiary, jeżeli naszej nie przyjmiecie. Napróżno, odpowiedział Prorok, chcecie pokonać obrzydzenie, jakie ku niej maja ci zemną wierzą.

87. Skłamalibyśmy przed Bogiem, gdybyśmy waszą, wiarę i przyjęli. On nas od niej wybawił, On sam tylko może rozkazać wrócić się do niej. Jego mądrość świat ogarnia, w nim położyliśmy nasze nadzieje. Panie! Ty trzymaj szalę między mną a ludem! Ty jesteś najsprawiedliwszym z Sędziów.